Jak poinformowała PAP Anna Szcześniak z PGE Dystrybucja w Skarżysku-Kamiennej, o godz. 7.00 były uszkodzone 32 odcinki linii średniego napięcia, co oznacza, że bez energii elektrycznej może pozostawać 9,7 tys. gospodarstw. Najwięcej – w okolicach Skarżyska, Kielc, Ostrowca Świętokrzyskiego i Buska-Zdroju.
Uszkodzenia linii wywołały łamiące się pod naporem mokrego śniegu gałęzie drzew, opadające na przewody linii energetycznych. „Energetycy przystąpili do usuwania tych awarii. Będziemy starali się je usunąć jak najszybciej. Warunki są trudne, śniegu jest dużo i nie pracuje się łatwo" – zaznaczyła Szcześniak.
Problemów z dostawą energii nie mają mieszkańcy południowo-wschodniej części województwa (powiaty sandomierski, staszowski, opatowski), podlegającej pod PGE Dystrybucja w Rzeszowie.
Przejezdne są wszystkie główne drogi regionu, ale miejscami, zalega na nich błoto pośniegowe.
Wg dyżurnego kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w związku ze wzmożonymi opadami śniegu błoto miejscami tworzy się na drogach krajowych nr 74, 42 i ekspresowej siódemce. Nawierzchnie pozostałych tras są czarne, mokre.