OZE: Możemy tylko minimalizować skutki

Polska najprawdopodobniej nie zrealizuje unijnych zobowiązań w zakresie udziału odnawialnych źródeł energii w zużyciu końcowym – wynika z analizy Ecofys i Uniwersytetu Technicznego w Wiedniu. 

Aktualizacja: 19.04.2017 15:42 Publikacja: 19.04.2017 15:29

OZE: Możemy tylko minimalizować skutki

Foto: 123RF

W 2020 r. mamy się wykazać  15-proc. udział zielonej energii w końcowym zużyciu. Sami zadeklarowaliśmy nawet nieco więcej, bo 15,5 proc. Skłądają się na to trzy cele sektorowe: w zakresie elektroenergetyki (19,13 proc.), ciepła i chłodu (17,05 proc.) i transportu (10,14 proc.)

W przypadku dwóch ostatnich zeszliśmy już ze ścieżki realizacji celu. W energetyce luka się zaczyna. Ale najbardziej realne jest to, że to właśnie ten sektor weźmie na siebie główny ciężar realizacji celu unijnego. Ale nawet w przypadku optymistycznego scenariusza, kiedy zapotrzebowanie na energię utrzyma się na stałym poziomie i podjęte zostaną działania na rzecz rozwoju zielonych elektrowni (likwidacja barier dla rozwoju wiatraków, znaczące wolumeny w aukcjach), może zabraknąć nam zaledwie ok. 1,2 proc.  do realizacji deklarowanego celu na poziomie 15 proc. do 2020 r.

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Energetyka
Bez OZE ani rusz
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Energetyka
Inwestorzy i przemysł czekają na przepisy prawne regulujące rynek wodoru
Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni