Basznieft zwycięzcą przetargu na syberyjskie magazłoża ropy

Niespodzianki nie było. Rosyjska Federalna Agencja ds. Użytkowania Złóż przyznała firmie Basznieft prawo do zagospodarowania złoża Triebsa i Titowa w zachodniej Syberii. Poinformowała o tym w czwartek agencja Interfax powołując się na źródło w komisji przetargowej

Publikacja: 03.12.2010 09:10

Basznieft zwycięzcą przetargu na syberyjskie magazłoża ropy

Foto: Bloomberg

Zwycięzca przetargu złożył ofertę opiewającą na 18,476 mld rubli (nieco ponad 1,78 mld zł), czyli minimalnie więcej, niż wynosiła cena wywoławcza - 18,171 mld rubli (1,75 mld zł).

Zaproponowana cena może być dla rosyjskich władz sporym rozczarowaniem. Wcześniej mówiło się bowiem, że oczekują one za prawo do eksploatowania złoża Triebsa i Titowa co najmniej 60 mld rubli (ponad 5,8 mld zł).

To, że Basznieft jest jedynym potencjalnym zwycięzcą konkursu było jasne już pod koniec października. Inni zainteresowani, z różnych powodów, odpadli bowiem wcześniej lub sami - jak Surgutnieftiegaz - wycofali się z udziału w przetargu.

Oprócz zwycięzcy i wymienionej wyżej firmy, o prawo do zagospodarowania gigantycznego złoża ubiegało się jeszcze kilka innych podmiotów: rosyjskie Łukoil i Gazprom Nieft, rosyjsko-brytyjski TNK-BP oraz - zupełnie nieoczekiwanie - indyjski koncern ONGC (za pośrednictwem swojej rosyjskiej spółki Nord Imperial).

Złoże Triebsa i Titowa, które znajduje się w Nienieckim Okręgu Autonomicznym (na zachodzie Syberii) zawiera - jak wynika z szacunków - co najmniej 152 mln ton ropy naftowej (11,5 mld baryłek).

Według innych analiz znajdować się w nim może nawet 230 mln ton surowców. Czyni to je jednym z największych złóż tego typu na świecie i największym w Rosji (prawie jedna czwarta wszystkich zasobów ropy w kraju).

Zwycięzca przetargu złożył ofertę opiewającą na 18,476 mld rubli (nieco ponad 1,78 mld zł), czyli minimalnie więcej, niż wynosiła cena wywoławcza - 18,171 mld rubli (1,75 mld zł).

Zaproponowana cena może być dla rosyjskich władz sporym rozczarowaniem. Wcześniej mówiło się bowiem, że oczekują one za prawo do eksploatowania złoża Triebsa i Titowa co najmniej 60 mld rubli (ponad 5,8 mld zł).

Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz