Dzisiaj w związku z tym, że globalna gospodarka rozwija się wolniej, niż wcześniej oczekiwano, obniżyli swoje wcześniejsze przewidywania dotyczące popytu o 200 tys. baryłek na dobę.

Przedwczoraj swoje wcześniejsze prognozy na 2011 r. zweryfikowała także organizacja krajów eksporterów ropy naftowej OPEC: obniżyła je o 150 tys. baryłek, do 87,99 mln baryłek na dobę.

Także w przyszłym roku, zdaniem MAE, zapotrzebowanie na ropę będzie niższe, niż szacowano dotychczas. Eksperci agenci szacują je na obecnie na 90,7 mln baryłek na dobę, podczas gdy dotychczas spodziewali się, że będzie ono o 400 tys. baryłek na dobę wyższe.

OPEC obniżył swoje prognozy na 2012 r. tylko o 40 tys. baryłek, do 89,22 mln baryłek na dobę.