Ko­mi­sja Eu­ro­pej­ska nie za­mie­rza w naj­bliż­szym cza­sie przy­go­to­wy­wać nad­zwy­czaj­nych prze­pi­sów re­gu­lu­ją­cych po­szu­ki­wa­nia i wy­do­by­cie ga­zu łup­ko­we­go – wy­ni­ka z wy­po­wie­dzi  Jean-Arnolda Vinoisa odpowiedzialnego za bezpieczeństwo dostaw w Ge­ne­ral­nej Dy­rek­cji ds. Ener­gii pod­czas wczo­raj­szej dys­ku­sji Par­la­men­cie Eu­ro­pej­skim. – Za­pew­nił on, że na ra­zie KE przy­glą­da się pro­wa­dzo­nym pra­com po­szu­ki­waw­czym i ba­da stan praw­ny, ale jest za wcze­śnie, by po­dej­mo­wać de­cy­zje o ko­niecz­no­ści opra­co­wa­nia szcze­gó­ło­wych prze­pi­sów w tej spra­wie – po­wie­dzia­ła „Rz" eu­ro­de­pu­to­wa­na Le­na Ko­lar­ska-Bo­biń­ska. – To dla nas bar­dzo waż­na i do­bra wia­do­mość, bo oka­zu­je się, że Bruk­se­la nie za­mie­rza blo­ko­wać prac po­szu­ki­waw­czych ani wy­do­by­cia.

Zda­niem eu­ro­po­słan­ki PO Ko­mi­sja Eu­ro­pej­ska uzna­ła, że ma jesz­cze czas na ewen­tu­al­ne przy­go­to­wa­nie roz­wią­zań praw­nych, bo za­kła­da, że wy­do­by­cie ga­zu łup­ko­we­go na ska­lę prze­my­sło­wą mo­że ru­szyć do­pie­ro ok. 2020 ro­ku.  Przed­sta­wi­ciel Ge­ne­ral­nej Dy­rek­cji ds. Ener­gii uczest­ni­czył wczo­raj w de­ba­cie (tzw. pu­blicz­nym wy­słu­cha­niu) dotyczącej ga­zu łup­ko­we­go w Ko­mi­sji Prze­my­słu PE. W jej trak­cie swo­je opi­nie prezentowa­li eks­per­ci oraz przed­sta­wi­cie­le firm i in­sty­tu­cji za­in­te­re­so­wa­nych po­szu­ki­wa­nia­mi i wy­do­by­ciem w Eu­ro­pie oraz ba­da­ją­cych te pra­ce. W czę­ści prze­wi­dzia­nej na pre­zen­ta­cje prze­my­słu ar­gu­men­ty za eks­plo­ata­cją złóż przed­sta­wił wi­ce­pre­zes PGNiG Ma­rek Ka­ra­bu­ła. PGNiG ma naj­wię­cej, 15 kon­ce­sji na po­szu­ki­wa­nia łup­ków w kra­ju. Pra­ce są za­awan­so­wa­ne na terenie objętym pierw­szą z nich – w re­jo­nie Lu­bo­ci­na na Po­mo­rzu, gdzie uruchomiono testową produkcję.

Swo­je sta­no­wi­sko przed­sta­wi­li wczo­raj też prze­ciw­ni­cy po­szu­ki­wań, któ­rzy od daw­na prze­ko­nu­ją, że pra­ce te są szko­dli­we dla śro­do­wi­ska i zwięk­sza­ją emi­sje dwu­tlen­ku wę­gla. Pol­scy europosłowie uwa­ża­ją, że mi­mo wie­lu kry­tycz­nych opi­nii głos prze­ciw­ni­ków ga­zu łup­ko­we­go jest w PE w mniej­szo­ści.