Gas Natural Fenosa zawarł 20-letni kontrakt z amerykańskim koncernem Cheniere Energy, który buduje terminal do skraplania gazu na wybrzeżu w Sabine Pass. Wartość umowy szacuje się na 9 mld dol. Fenosa zamierza sprowadzać po 7 mln t gazu rocznie i zgodziła się płacić po 454 mln dol. rocznie za usługę skraplania. Dzięki temu kontraktowi oraz zawartej kilka tygodni temu umowie długoterminowej z BG amerykański koncern ma pewność, że terminal będzie opłacalny.

Instalacja do skraplania gazu w Sabine Pass jest jednym z pięciu planowanych projektów na amerykańskim wybrzeżu, po za tym Kanadyjczycy, gdzie także wzrasta produkcja gazu, przygotowują dwa własne terminale.

Eksport gazu z USA staje się realny dzięki gwałtownemu wzrostowi wydobycia łupków. Eksploatacja tych złóż spowodowała również znaczący spadek ceny tego paliwa – o ponad 50 proc. w okresie od 2008 do 2011 r.

Fenosa – tak jak koncern BG – będzie kupować gaz po cenie obowiązującej na Henry Hub (to główny wyznacznik gazowych notowań w USA), ale z 15-proc. upustem. Nawet przy założeniu, że za 5 lat gaz będzie droższy niż teraz, to i tak może być konkurencyjny wobec na przykład rosyjskiego, dostarczanego do Europy rurociągami. Możliwe także, że spadnie cena LNG na świecie.