Peruwiańska PetroPeru i wenezuelska PDVSA podpisały w weekend umowę o wspólnym wydobyciu ropy z wenezuelskiego rejonu położonego w dorzeczu Orinoko.

Prezydent Wenezueli Hugo Chavez zapowiedział, jak podaje agencja Nowosti, że w tym roku poziom inwestycji w rejonie Orinoko sięgnie 5 mld dol.. Pozwoli to zwiększyć wydobycie z obecnych 838 tys. baryłek/dzienne do 1,5 mln.

Pas Orinoko to jeden z najbogatszych na Ziemi terenów roponośnych. Na 55 tys. km kw. zalega ok. 86,4 mld baryłek tzw. ciężkiej ropy. To surowiec trudniejszy (a tym samym droższy) do wydobycia aniżeli ropa lekka. Dominuje on w zasobach Wenezueli, które szacowane są na 296.5 mld baryłek. Są to największe zasoby na świecie, przed sudyjskimi ocenianymi na 266 mld baryłek.

Co ciekawe w Wenezueli występuje ropa w zasadzie we wszystkich kolorach tego surowca - od czarnej, przez brąz, wiśnię, zieleń, bursztyn po żółty.