Skoń­czy­ły się cza­sy, gdy pań­stwo­we gi­gan­ty płaciły sym­bo­licz­nie kwoty za li­cen­cje na wydobycie. Te­raz wpraw­dzie da­lej do­sta­ją je bez prze­tar­gu, ale Ro­snieft za­pła­cił za pola ro­py na Mo­rzu Ba­rent­sa (w po­bli­żu Ma­ga­da­nu) – 836 mln ru­bli (26,4 mln dol.), a Gaz­prom za czte­ry zło­ża w Ja­ku­cji – 7,3 mld ru­bli (230 mln dol.).

W su­mie za­le­ga tam, według ocen Mi­ni­ster­stwa Przy­ro­dy Ro­sji, 442,3 mln ton ro­py i 1,5 bln m  sześc. ga­zu. Ro­snieft ma swo­je wy­li­cze­nia i sza­cu­je, że te zasoby są jesz­cze wię­ksze – 1,1 mld ton ro­py i 2 bln m sześc. ga­zu. Kon­cern bę­dzie wy­do­by­wać ro­pę z wód Ark­ty­ki wspól­nie z ame­ry­kań­skim ExxonMobil (po­ro­zu­mie­nie pod­pi­sa­no w sierp­niu 2011 r.).

Gaz­prom pla­nu­je sa­mo­dziel­ne wy­do­by­cie w Ja­ku­cji i na­kła­dy do 2015 r. na po­zio­mie 466 mld ru­bli (14,8 mld dol.) Ja­ku­cja to naj­trud­niej­szy te­ren do prac wy­do­byw­czych: wiecz­na zmar­z­li­na, zi­my z tem­pe­ra­tu­rą -50 st. C i krót­kie upal­ne la­ta. Pierw­sze pom­po­wa­nie ro­py Gaz­prom uru­cho­mi w 2014 r. W 2016 r. ma ru­szyć wy­do­by­cie ga­zu.