Energianews.pl: Na rynku praw do emisji CO2 nastąpiła w ostatnim półroczu duża przecena, uprawnienia EUA kosztują niecałe 7 euro, jak długo utrzymają się takie ceny?
Maciej Wiśniewski:
Ceny są niskie, a może się zdarzyć, że jeszcze bardziej spadną. Oceniamy, że w obecnym okresie rozliczeniowym ( lata 2008-12) w rezerwach państw jest jeszcze pół miliarda uprawnień. Jeśli te uprawnienia trafią na rynek i Komisja Europejska nie zmniejszy puli uprawnień na następny okres (lata 2013-20) to oceniam, że średnia cena praw do emisji CO2 w następnym okresie wyniesie ok. 15 euro. To nieprawda więc, że europejski system handlu emisjami jest morderczy dla firm. Duże firmy energetyczne poradzą sobie z takimi kosztami. Trudniej mogą mieć mniejsze ciepłownie.
Czy warto teraz sprzedawać uprawnienia, gdy firma ma nadwyżkę? Czy lepiej je raczej zachować na następny okres, co Consus doradza przedsiębiorcom?
Jeśli firma sprzedaje uprawnienia z okresu 2008-12 to powinna je zainwestować w zmniejszenie emisji, bo w kolejnych latach będzie musiała za uprawnienia płacić. Przedsiębiorstwa nie palą się do kupowania uprawnień teraz. To wynika z faktu, że nie mają niedoboru na obecny okres rozliczeniowy a większość nie chce zamrażać gotówki na przyszłe rozliczenia. Doradzam firmom, by kupowały instrumenty pochodne, ale po doświadczeniach z opcjami nie każdy zarząd chce wydać na to zgodę.