Dziś mija termin, w jakim URE powinna wydać decyzję o wprowadzeniu nowych cen za gaz, jeśli miałyby one wejść w życie z początkiem przyszłego miesiąca. W ubiegłym tygodniu prezes urzędu, Marek Woszczyk nie wykluczał, że nowa taryfa zacznie obowiązywać od 1 marca.
Strony nie ujawniły, o jaką podwyżkę wnioskowało PGNiG. Prezes URE mówił jedynie, że procentowo jest to dwucyfrowa zmiana. W ocenie analityków firma gazowa mogła wystąpić o podwyżkę rzędu od 10 do 17 proc.
Brak nowych opłat powoduje, że PGNiG ponosi na handlu importowanym gazem duże straty. Z tego powodu dziś dysponuje mniejszymi kwotami na inwestycje niż kilka miesięcy temu. W efekcie grupa musi się zadłużać. W ubiegłym tygodniu wyemitowała pięcioletnie obligacje o wartości 500 mln euro.