W maju średnie ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla (EUA) straciły na wartości prawie 12 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca – wynika z zestawienia dokonanego przez Dom Maklerski Consus.
Ceny uprawnień zawierały się w przedziale 6,27-7,12 euro, osiągając miesięczne maksimum na pierwszej sesji oraz minimum – na ostatniej. Według raportu, pierwszy spadek spowodowany był zwiększeniem niepewności na rynkach w związku z wyborami prezydenckimi we Francji oraz parlamentarnymi w Grecji, natomiast spadki cen na rynkach kasowych w ostatnich dniach maja wynikały ze zbliżającego się terminu wyłączenia europejskich rejestrów.
W ciągu 22 dni sesyjnych na europejskich giełdach spotowych przehandlowano łącznie 3,065 mln EUA oraz 1,751 mln CER (jednostek emisji z zagranicy), co jest wynikiem gorszym o 6 proc. w porównaniu w kwietniem.
- Poza zmianami politycznymi na arenie europejskiej na kształtowanie się cen uprawnień miało wpływ podawanie do publicznej wiadomości szacunków Komisji Europejskiej o nadwyżce uprawnień na rynku w ilości zbliżonej do 900 mln, jak również dane dotyczące zweryfikowanych emisji za rok 2011 znacznie poniżej oczekiwań – ocenia Juliusz Preś, członek zarządu DM Consus.
Jego zdaniem, czynnikiem, który mógł pogłębiać spadki cen na rynkach spotowych był zbliżający się termin wstrzymania działalności europejskich rejestrów. Zgodnie z oświadczeniem Komisji Europejskiej ze względu na uruchamianie wspólnotowego rejestru EUTL, od 1 do 20 czerwca posiadacze rachunków zostaną pozbawieni możliwości przesyłania uprawnień. O ile na rynki terminowe, niewymagające natychmiastowej dostawy uprawnień, taka informacja nie miała większego wpływu, to na giełdach kasowych wielu inwestorów, kierując się zasadą trzymania w portfelu tylko płynnych aktywów, zdecydowała się na sprzedaż uprawnień.