Aby zmusić Iran do wstrzymania jego programu nuklearnego, w ciągu minionego roku państwa Zachodu nałożyły na ten kraj szereg sankcji finansowych i handlowych. Najostrzejszą z represji jest narzucone przez Unię Europejską i USA embarga na ropę i produkty naftowe z Iranu, które weszło w życie z początkiem lipca tego roku.
Jak ustaliła agencja Reutera na podstawie rozmów z przedstawicielami biznesu naftowego, w ubiegłym miesiącu Vitol kupił od Iranu 2 mln baryłek ropy naftowej i zaoferował je chińskim handlowcom.
Mająca siedzibę w Szwajcarii firma nie jest zobligowana do podporządkowania się nałożonemu w lipcu embargo, ponieważ Szwajcaria nie zdecydowała się na dołączenie do sankcji przeciwko Iranowi. Źródła do których dotarł Reuter informują, że transportując irańską ropę Vitol wyłącza w swoich tankowcach system monitorowania pozycji, transferuje surowiec bezpośrednio ze statku na statek i miesza go z ropą pochodzącą z innych źródeł, aby zmienić właściwości chemiczne ładunku.
Będący w rękach prywatnych Vitol jest od wielu lat kierowany przez Brytyjczyka Iana Taylora, który finansował Partię Konserwatywną, będącą obecnie u władzy na Wyspach. Taylor zna się także osobiście z premierem Davidem Cameronem. Wielka Brytania jest zagorzałym przeciwnikiem irańskiego programu nuklearnego i jest wiodącym zwolennikiem sankcji nałożonych na ten kraj.
Vitol twierdził wcześniej, że podporządkował się sankcjom, ale odmawiał odpowiedzi na pytanie, czy zamiast szwajcarskich będzie przestrzegał surowych zaleceń UE. Glencore i Trafigura, rywale firmy także mający siedziby w Szwajcarii, poinformowali w lipcu o wstrzymaniu handlu ropą z Teheranem pomimo, że rząd alpejskiego kraju opowiadał się przeciwko sankcjom narzuconym przez Waszyngton i Brukselę.