Sankcje nie dla wszystkich

Największy na świecie handlarz ropą naftową, prowadzi interesy z Iranem niwecząc w ten sposób wysiłki Zachodu zmierzające to zastopowania strumienia petrodolarów płynącego do Teheranu

Publikacja: 26.09.2012 17:50

Sankcje nie dla wszystkich

Foto: Bloomberg

Aby zmusić Iran do wstrzymania jego programu nuklearnego, w ciągu minionego roku państwa Zachodu nałożyły na ten kraj szereg sankcji finansowych i handlowych. Najostrzejszą z represji jest narzucone przez Unię Europejską i USA embarga na ropę i produkty naftowe z Iranu, które weszło w życie z początkiem lipca tego roku.

Jak ustaliła agencja Reutera na podstawie rozmów z przedstawicielami biznesu naftowego, w ubiegłym miesiącu Vitol kupił od Iranu 2 mln baryłek ropy naftowej i zaoferował je chińskim handlowcom.

Mająca siedzibę w Szwajcarii firma nie jest zobligowana do podporządkowania się nałożonemu w lipcu embargo, ponieważ Szwajcaria nie zdecydowała się na dołączenie do sankcji przeciwko Iranowi. Źródła do których dotarł Reuter informują, że transportując irańską ropę Vitol wyłącza w swoich tankowcach system monitorowania pozycji, transferuje surowiec bezpośrednio ze statku na statek i miesza go z ropą pochodzącą z innych źródeł, aby zmienić właściwości chemiczne ładunku.

Będący w rękach prywatnych Vitol jest od wielu lat kierowany przez Brytyjczyka Iana Taylora, który finansował Partię Konserwatywną, będącą obecnie u władzy na Wyspach. Taylor zna się także osobiście z premierem Davidem Cameronem. Wielka Brytania jest zagorzałym przeciwnikiem irańskiego programu nuklearnego i jest wiodącym zwolennikiem sankcji nałożonych na ten kraj.

Vitol twierdził wcześniej, że podporządkował się sankcjom, ale odmawiał odpowiedzi na pytanie, czy zamiast szwajcarskich będzie przestrzegał surowych zaleceń UE. Glencore i Trafigura, rywale firmy także mający siedziby w Szwajcarii, poinformowali w lipcu o wstrzymaniu handlu ropą z Teheranem pomimo, że rząd alpejskiego kraju opowiadał się przeciwko sankcjom narzuconym przez Waszyngton i Brukselę.

Sankcje zmniejszyły przychody Iranu z wydobycia ropy naftowej o  połowę, co doprowadziło do dewaluacji irańskiego riala. Poza unijnymi restrykcjami, czterej najwięksi odbiorcy ropy od Teheranu - Chiny, Indie, Japonia i Korea Południowa - zmniejszyli swój import o przynajmniej jedną piątą, aby nie dopuścić do sankcji finansowych skierowanych przeciwko swoim firmom.

Vitol nie ujawnia swoich zysków, ale w ubiegłym roku miał rekordowe w swojej historii 297 mld dol. przychodów. To prawie pięciokrotnie więcej niż w 2004 r. Eksperci podkreślają, że marże na handlu ropą nie są wysokie, ale ze względu na kłopoty Iranu ze znalezieniem kupców na jego surowiec, powstały szanse na wynegocjowanie znacznie wyższych prowizji ropie z tego kraju.

Jak informuje agencja Reuters w sierpniu Vitol kupił 2 mln baryłek mazutu z Iranu i zaproponował go chińskim odbiorcom. Towar został przeładowany w malezyjskim porcie Tanjung Pelepas z tankowca irańskiego NITC na zamówiony przez Chińczyków tankowiec Ticen Ocean. Właścicielem statku jest norweski Frontline, który jednak wynajął go firmie z Hongkongu Titan Petrochemicals. Ta podwynajęła go Vital.

Jens Martin Jensen, szef norweskiej firmy podał, że jedynym najemcą tankowca są Chińczycy. Mieli oni zapewnić Norwegów, że okręt nie został użyty do przewozu irańskiego paliwa.

Agencja pisze też o praktykach Vitol zmieszania irańskiego mazutu z europejskim i proponowania go Chińczykom jako „szczególna mieszkanka". Pierwotnie Vitol za 2 mln baryłek domagał się 250 mln dol. Niepewni pochodzenia towaru Chińczycy zrezygnowali. Po jakimś czasie handlowa firma zaproponowała innym azjatyckim rafineriom znaczne dyskonto - cena spadła do 175 mln dol. Nie wiadomo jednak czy transakcja została zawarta.

Aby zmusić Iran do wstrzymania jego programu nuklearnego, w ciągu minionego roku państwa Zachodu nałożyły na ten kraj szereg sankcji finansowych i handlowych. Najostrzejszą z represji jest narzucone przez Unię Europejską i USA embarga na ropę i produkty naftowe z Iranu, które weszło w życie z początkiem lipca tego roku.

Jak ustaliła agencja Reutera na podstawie rozmów z przedstawicielami biznesu naftowego, w ubiegłym miesiącu Vitol kupił od Iranu 2 mln baryłek ropy naftowej i zaoferował je chińskim handlowcom.

Pozostało 84% artykułu
Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz