Powolny spadek notowań ropy naftowej

W ciągu ostatniego miesiąca baryłka gatunku Brent taniała wolniej, niż oczekiwali analitycy

Publikacja: 25.10.2012 01:29

Powolny spadek notowań ropy naftowej

Foto: Bloomberg

Jej cena poszła w dół o niespełna 3 proc., do ok. 108 dol. – Fundamentalnie na rynku ropy cały czas mamy do czynienia z nadpodażą, a to powinno sprzyjać spadkom. Jednak ze względu na ryzyka geopolityczne w związku z nierozwiązaną kwestią irańską występuje presja na cenę – tłumaczy Paweł Kordala, analityk rynków surowcowych w X-Trade Brokers.

Zaznacza, że import irańskiej ropy zmniejszył się już o ponad połowę z 2 mln do 900 tys. baryłek ropy dziennie. W przyszłości ograniczenia mogą być większe. Unia Europejska i Stany Zjednoczone pracują bowiem nad kolejnymi sankcjami ekonomicznymi wobec Iranu. Nie wiadomo też, czy władze irańskie wpuszczą międzynarodowych ekspertów ds. energii atomowej do swojego kraju.

– Ostatnio prasa niemiecka spekulowała, że działania mogą być przeciwne i Iran planuje kontrolowany wyciek ropy w cieśninie Ormuz, by wywrzeć nacisk na opinię międzynarodową – dodaje Kordala.

W nadchodzącym miesiącu kurs ropy będzie też pod wpływem czynników makroekonomicznych, głównie danych płynących z gospodarki chińskiej.

– Rynek czeka, czy koniunktura w Chinach zacznie się ożywiać tak jak ma to już miejsce w Ameryce – twierdzi Kordala.

Są to dwa kraje, w których występuje dziś największe zużycie tego surowca. Jednak Stany Zjednoczone produkują coraz więcej własnej ropy. Od ubiegłego roku wydobycie zwiększyło się tam o ok. 1 mln baryłek ropy dziennie, do 6,5 mln.

– Zmniejszenie importu przez USA już zaczęły odczuwać niektóre eksportujące ten surowiec kraje, jak Nigeria. Te nadwyżki będą kierowane do innych regionów, m.in. Europy, więc cena i u nas powinna się stopniowo obniżać. Przewiduję, że za dwa lata ceny ropy WTI i Brent zrównają się – podkreśla Kordala.

Jednak w krótkim terminie oczekuje dalszych powolnych spadków. Zdaniem analityka pod koniec listopada notowania powinny oscylować wokół 100 dol. za baryłkę.

Jej cena poszła w dół o niespełna 3 proc., do ok. 108 dol. – Fundamentalnie na rynku ropy cały czas mamy do czynienia z nadpodażą, a to powinno sprzyjać spadkom. Jednak ze względu na ryzyka geopolityczne w związku z nierozwiązaną kwestią irańską występuje presja na cenę – tłumaczy Paweł Kordala, analityk rynków surowcowych w X-Trade Brokers.

Zaznacza, że import irańskiej ropy zmniejszył się już o ponad połowę z 2 mln do 900 tys. baryłek ropy dziennie. W przyszłości ograniczenia mogą być większe. Unia Europejska i Stany Zjednoczone pracują bowiem nad kolejnymi sankcjami ekonomicznymi wobec Iranu. Nie wiadomo też, czy władze irańskie wpuszczą międzynarodowych ekspertów ds. energii atomowej do swojego kraju.

Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki