Dziś departament śledczy rosyjskiego MSW poinformował, że William Browder - kierujący funduszem Hermitage Capital - jest oskarżony w sprawie o kradzież akcji Gazpromu. Śledczy skierowali już w tej sprawie pismo do brytyjskiej ambasady. W tym tygodniu wystawią też międzynarodowy list gończy.
Według Rosja, Browder kierował firmami, które brały udział w zakupie w latach 1999-2004 akcji Gazpromu po cenie obowiązującej na rynku wewnętrznym, z ominięciem przepisów zabraniających sprzedaży tych akcji (jak strategicznych) cudzoziemcom.
Michaił Aleksandrow, kierujący wydziałem przestępczości zorganizowanej i korupcji, podał na konferencji prasowej, że Browder próbował dostać dostęp do dokumentacji finansowej koncernu. Szkoda dla skarbu państwa, tylko z tytułu działalności jednej z kontrolowanych przez Brytyjczyka firm - Camea, która dokonała 29 transakcji z akcjami Gazpromu, sięga 3 mld rubli (98 mln dol.).
- Chodzi o bezprawny zakup 131 mln akcji na kwotę w tamtym czasie równą 2,1 mld rubli. Zgodnie z obowiązującym wtedy prawem obce firmy mogły kupić akcje Gazpromu na rosyjskim rynku tylko za zgodą Komisji ds rynków finansowych. A takiej zgody Browder nie miał - dodał naczelnik.
Schemat był taki, że zagraniczne spółki Browdera kupowały akcje w Rosji jakoby w imieniu rosyjskich osób prawnych zarejestrowanych w rajach podatkowych.