Zestawienie 58 krajów świata według wartości posiadanych zasobów ropy i gazu na obywatela pokazuje, że na OPEC nie ma mocnych. W pierwszej dziesiątce listy przygotowanej przez rosyjską agencję RIA Rating jest sześciu członków organizacji eksporterów ropy. Liderem jest Katar, z zasobami wartości ponad 6 mln dol. na mieszkańca. To 35 razy więcej niż przypada na obywatela Rosji (165 tys. dol. na osobę) - hegemona w zasobach gazowych i największego producenta ropy.
Drudzy pod względem paliwowego bogactwa są Kuwejtczycy (4,4 mld dol.) przed obywatelami Zjednoczonych Emiratów Arabskich (EA).
W dziesiątce znalazły się także Turkmenistan, który wyprzedził Wenezuelę posiadającą największe złoża ropy na świecie. Arabia Saudyjska, Libia, Kanada, sułtanat Brunei i Irak. Najwyżej notowany kraj Unii to Norwegia - na 13 miejscu (284 tys. dol. na osobę).
W zestawieniu znalazła się też Polska - na miejscu czwartym od końca. Wartość krajowych zasobów ropy i gazu to 1005 dol. na Polaka. Oczywiście chodzi o gaz ziemny.
Gdyby kraje z rankingu ułożyć to wg. wartości złóż liczonych w mld dol. to liderem, jest Wenezuela (33,2 mld dol.), przed Arabią saudyjską (30,8 bln dol.), Iranem (26,6 bln dol.) i Rosją (23,5 bln dol.). Polskie zasoby zostały wycenione na 38 mld dol..