O rozpoczętym śledztwie wobec Gazpromu i SETP - dostawcy rur należącego do Borysa i Arkadija Rotenbergów, poinformował dziś media szef FSA  Igor Atiemiew. Do tej pory spółka braci Rotenbergów - trenera i sparingpartnera Władimira Putina w judo, była nietykalna. Na kontraktach z Gazpromem zarobiła miliardy dolarów czyniąc braci jednymi z najbogatszych Rosjan.

Jak podał szef FSA - Gazprom jest podejrzany w utrudnianiu dostępu do rynku innym firmom poza SETP. Jak wyjaśnił gazecie Wiedomosti Maksim Owczinnikow z FSA, Gazprom i SETP miały podpisać tajne porozumienie, które dało firmie Rotenbergów wyłączność w dostawach rur. A to jest złamaniem ustawy o konkurencji w Rosji.

- Praktyka organizacji przez Gazprom zakupu rur dużej średnicy uniemożliwiła producentom, bezpośrednie dostawy rur. Mogły to robić tylko przez pośrednika (czyli SETP-red), co oznacza ograniczanie konkurencji na rynku - głosi komunikat FAS.

W wypadku udowodnienia antymonopolowych praktyk koncernom grozi kara w wysokości do 15 proc. rocznych przychodów.