Pemex i Sinopec uzgodniły, że dostawy wyniosą minimum 30 tys. baryłek na dobę podała agencja Prime.
- To pierwszy nasz kontrakt na regularne dostawy ropy dla Chin - podkreślił Emilio Losoia prezes Pemex.
Dostawy ruszą już w kwietniu. Wcześniej Meksyk sprzedawał swoją ropę do ChRL, ale tylko pod konkretne zamówienia i nie więcej niż 50 tys. baryłek miesięcznie. Obecny kontrakt to szansa dla meksykańskich nafciarzy na powrót do gry na paliwowym rynku świata.
W ostatnich latach produkcja ropy w Meksyku spada. Dwa lata temu było to 2,55 mln baryłek na dobę, podczas gdy w 2007 r - 3,07 mln a rok później - 2,79 mln.. Dla porównania lider rynku - Rosja pompowała w ubiegłym roku ponad 10 mln baryłek na dobę.
Meksyk planuje powrócić do wydobycia na poziomie 3 mln baryłek w 2017 r. W ubiegłym roku Pemex rozpoczął też wielki gazowy projekt. Nakłady na wydobycie gazu ze złóż Zatoki Meksykańskiej mają wynieść ok. 10 mld dol.