Tim Dodson dyrektor Statoil ds wydobycia powiedział agencji Reuters, że jest „pod wrażeniem" perspektyw wydobycia ropy z łupków w Rosji. A największe złoże łupkowe USA Bakken w Północnej Dakocie, to w porównaniu z rosyjskim - „drobnostka". Ale wielkości odkrytych rosyjskich zasobów norweski menadżer nie podał.

Norwegowie wspólnie z Rosneft prowadzą prace na złożu łupkowym w obwodzie samarskim. Mają 49 proc. w spółce z Rosjanami. Zobowiązali się zainwestować 60 mln dol. w poszukiwania.

Statoil ma 134 tys. ha potencjalnie naftowego terenu w Bakken i do 2020 r chce tam wydobywać do 300 tyś. baryłek na dobę (obecnie jest to 167 tys. baryłek)

Oprócz Norwegów rosyjską ropą z łupków zainteresowany jest ExxonMobil. Pracuje razem z Rosneft w Syberii Zachodniej (pokłady bażenowskie). Wstępne oceny mówią tam o zasobach na poziomie miliarda ton ropy.