Gazeta Wiedomosti dowiedziała się, że to Gazprombank udzielił kredytu siedmiu wysokim menadżerom Rosneft na zakup akcji koncernu, wartych prawie 3 mld rubli (90 mln dol.). Z tego 2 mld rubli dostał prezes Igor Sieczin.

Bank udzielił tak wielkich kredytów osobom fizycznym pod zastaw samych akcji. Takie pożyczki to wyjątek w Rosji. Banki nie udzielają tak wysokich kredytów pod zastaw akcji. Uważane są one bowiem za wysoko ryzykowne.

Agencja Prime przypomina, że Rosneft ma własny niewielki bank Rosyjski Bank Rozwoju Regionów. W końcu 2012 r koncern wynajął menadżerów z Morgan Stanley, by na bazie niewielkiego banku, utworzyli „uniwersalną instytucję finansową".

Jednak w lipcu wszyscy zatrudnieni bankowcy nagle odeszli a Rosneft ogłosił, że rezygnuje z utworzenia uniwersalnego banku. W radzie nadzorczej znalazł się natomiast Dominique Strauss-Kahn, gdy z rady odeszli z niej m.in. byli menadżerowie banku Morgan Stanley.

WBRR, jak podaje agencja Interfaks, ma aktywa ok. 83 mld rubli (2,54 mld dol.).