Nowy minister środowiska, który zastąpi na stanowisku Marcina Korolca, będzie maił podobne zadania co jego poprzednik. Jak informuje agencja Newseria na pierwszy planie pozostaną zadania związane z poszukiwaniem i wydobyciem gazu łupkowego w Polsce.
– Dużo zależy od zespołu doradców i najważniejszych decydentów na stanowiskach wyższych urzędniczych i niższych politycznych w resorcie, jakich dobierze sobie nowy minister środowiska – tłumaczy dla Newserii Dominik Smyrgała, ekspert ds. energetyki oraz kierownik studiów podyplomowych "Bezpieczeństwo energetyczne: państwo, samorząd, biznes" Collegium Civitas. – Doświadczenie finansowe może się przydać, chociażby w zakresie opracowywania modeli finansowania inwestycji w energetykę.
Szczególnie w tak kosztochłonnych dziedzinach jak poszukiwania gazu łupkowego czy rozwój zielonej energii.
– Opracowanie dobrych modeli finansowych na te inwestycje może być dla nowego ministra wyzwaniem, do którego może mieć odpowiednie kompetencje – mówi Smyrgała.
Ekspert pozytywnie ocenia działania byłego ministra Marcina Korolca, który zajmował stanowisko od listopada 2011 roku. Wcześniej pracował w Ministerstwie Gospodarki.