Po południu wyjaśniła się zagadka tego nagłego skoku notowań. Powodem była sprzedaż przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju pakietu ponad 11 mln akcji, odpowiadających za 2,5 proc. kapitału Enei.
Papiery były sprzedawane w ofercie przyspieszonej budowy księgi popytu, rozpoczętej po zamknięciu na giełdzie w Polsce w dniu 9 kwietnia 2014 roku. Transakcja została pomyślnie zakończona w małym dyskontem do wczorajszej ceny zamknięcia z 15.63 zł na GPW. Przyciągnęła krajowych i międzynarodowych inwestorów instytucjonalnych. Rolę prowadzącego księgę popytu pełnił Deutsche Bank.
EBOR kupił akcje Enei w 2008 roku w ramach pierwszej oferty publicznej spółki. Jak zaznaczyła Lucyna Stańczak - Wuczyńska, dyrektor EBOR na Polskę kraju sprzedaż pakietu akcji powinna zwiększyć free float tej spółki. To z kolei powinno przyciągnąć inwestorów instytucjonalnych.