Gazowy dylemat

Zawyżona cena za niemieckie akcje w gazowym operatorze, może utrudnić Łotwie uwolnienie się od Gazpromu.

Publikacja: 12.06.2014 13:07

Gazowy dylemat

Foto: Bloomberg

Koncern E.ON chce 220 mln euro za swoje 47,2 proc. akcji w łotewskim operatorze gazowym Latvijas G?ze. Premier Łotwy  Łajmdota Straujuma uważa, że to zawyżona wycena.

- W takiej cenie oczywiście nie będziemy kupować. Według mnie kwota jest nieadekwatna do rzeczywistej wartości rynkowej - powiedziała premier agencji Reuters. Dodała, że resort gospodarki musi oficjalnie ocenić niemiecką ofertę i dać jasną odpowiedź.

- Musimy dokładnie wiedzieć, po co państwu zaangażowanie w ten biznes, jakie będą konkretne zakupy i w jakiej cenie - dodała premier.

W maju skarb państwa Litwy kupił od E.ON 38,9 proc. Lietuvos Dujos za 63,49 mln euro. Cena była niższa od notowań akcji firmy na wileńskiej giełdzie. Na to zwracają uwagę Łotysze. Niemcy, którzy zdecydowali się opuścić łotewski rynek gazu zaoferowali 47,2 proc. swoich akcji najpierw skarbowi państwa, który ma tu prawo pierwokupu. Dopiero jeżeli państwo się wycofa, akcje trafić mogą ma wolny rynek, a tu głównym zainteresowanym jest drugi największy udziałowiec firmy - Gazprom. Akcje ma też rosyjska Itera Latvija należąca do Rosneft.

Latvijas G?ze jest monopolistą w dostawach gazu na Łotwę; całe paliwo kupuje w Rosji, zarządza też największym w regionie podziemnym magazynem gazu - Inczukalskim o pojemności 4,47 mld m3. Możę być to przechowywany gaz nie tylko na potrzeby Łotwy ale i sąsiadów -Litwy i Estonii oraz Finlandii.

W 2013 r jak podaje agencja Delfi spółka Latvijas G?ze miała zysk netto 32,2 mln euro (-1,3 proc. rok do roku). Obroty też były niższe - 574 mln euro (- 5,6 proc.).

Koncern E.ON chce 220 mln euro za swoje 47,2 proc. akcji w łotewskim operatorze gazowym Latvijas G?ze. Premier Łotwy  Łajmdota Straujuma uważa, że to zawyżona wycena.

- W takiej cenie oczywiście nie będziemy kupować. Według mnie kwota jest nieadekwatna do rzeczywistej wartości rynkowej - powiedziała premier agencji Reuters. Dodała, że resort gospodarki musi oficjalnie ocenić niemiecką ofertę i dać jasną odpowiedź.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie