"Terminal w Świnoujściu już mamy, mamy możliwość zwiększenia jego wydajności dość łatwo i niskim nakładem finansowym do 7,5 mld m sześc. To jest w planie, to będzie uzależnione od potrzeb i jest szybkie do zrobienia" - poinformował dziennikarzy podczas konferencji "Polska: brama dla dostaw LNG z USA do Europy Środkowo-Wschodniej".
Tłumaczył, że polski rząd stara się przekonywać do dywersyfikacji źródeł dostaw w regionie zarówno dostawców innych niż rosyjski, jak i odbiorców. "Dla Polski, ale także szerzej dla naszego regionu, są dwa źródła dodatkowe, które mogą być uruchomione - dodatkowe w stosunku do istniejącego rosyjskiego: to jest dostawa gazu skroplonego LNG, a także połączenie z norweskim szelfem" - wskazał. Wyjaśnił przy tym, że szelf norweski jest jedynym miejscem w Europie, gdzie gaz jest produkowany "w strategicznej ilości".