Aktualizacja: 30.12.2016 20:11 Publikacja: 30.12.2016 20:11
Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro
Foto: AFP
Na początek na tej słabo kontrolowanej granicy powstaną dwie "dewizowe" stacje benzynowe, na których każdy cudzoziemiec będzie musiał płacić za paliwo obcą walutą. Zostaną utworzone w ramach wydanego przed rokiem dekretu o "nadzwyczajnej sytuacji ekonomicznej" Wenezueli, której gospodarkę rujnowały dotąd m.in. spadek cen ropy naftowej - głównego bogactwa kraju - i trzycyfrowa inflacja.
W ten sposób lewicowy rząd wenezuelski, który wkrótce zamierza uruchomić wzdłuż granicy całą sieć stacji benzynowych, próbuje stworzyć alternatywę dla masowego wywozu do Kolumbii kupowanych poniżej oficjalnej ceny paliw płynnych. Do celów jej przemytu przez praktycznie niemożliwą do kontrolowania granicę Wenezuelczycy i Kolumbijczycy masowo używają specjalnie przystosowanych samochodów z dodatkowymi zbiornikami.
W 2025 roku polski sektor energetyczny znalazł się w centrum zainteresowania inwestorów. Indeks WIG-energia wzró...
Proces transformacji europejskiej energetyki jest złożony. Wymaga skoordynowanych działań na różnych płaszczyzna...
Agencja Rozwoju Przemysłu, Polimex Mostostal oraz Towarzystwo Finansowe Silesia przystępują do wspólnego projekt...
Zakup i montaż fotowoltaiki wymagają znacznych nakładów finansowych i choć to inwestycja na lata, to jednak nie...
Już 950 gmin, czyli ponad 38 proc., zgłosiło się do pełnienia zadań operatorów w programie „Czyste Powietrze”, i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas