Od poniedziałku Chiny nie kupują węgla od reżimu północnokoreańskiego. Zakaz importu będzie obowiązywał do końca tego roku. Pekin przyłączył się w ten sposób do krajów, które wykonują ustalenia międzynarodowe wobec koreańskiego programu jądrowego.
- To krok skierowany na realizację rezolucji 2321 Rady Bezpieczeństwa ONZ, a także naszych zobowiązań międzynarodowych. Decyzja jest zgodna z chińskim prawem - cytuje chiński komunikat agencja Prime.
W styczniu Chiny wprowadziły zakaz na import z Korei Północnej produkcji i technologii tzw. podwójnego przeznaczenia. Czyli takiej, która może być wykorzystana tak w pokojowych, jak i wojennych celach.
Państwo Środka jest najważniejszym partnerem handlowym gospodarki północnokoreańskiej. Większość państw z reżimem Kimów nie handluje. Do 1991 r. takim handlowym hegemonem był ZSRR i wtedy gospodarka Północy do końca lat 70-tych XX w. miała się lepiej niż Południa.
Korea Północna to najbardziej zamknięty reżim świata, z 22-milionową ludnością żyjącą na granicy ubóstwa. Kraj ten praktycznie nic nie wytwarza i jest w pełni zależny gospodarczo od Chin. Infrastruktura drogowa, kolejowa i rolna są zniszczone, kraj jest wyjałowiony, lasy wycięte na opał, a obiekty, które nadawałyby się dla turystów zagranicznych - są bardzo nieliczne.