Właścicielem prawie 63 proc. akcji czeskiego koncernu paliwowego Unipetrol jest Orlen, a 23,7 proc. należy do słowacko-czeskiej grupy inwestycyjnej J&T. Między tą dwójką iskrzy od lat. Mniejszościowy akcjonariusz domaga się np. wypłaty wyższych dywidend i krytykuje założenia strategii Unipetrol - czytamy w "PB".
Ostatnio napięcie między zwaśnionymi stronami wzrosło. Powodem jest zeszłoroczne przejęcie przez Unipetrol chemicznej spółki Spolana, która wcześniej należała do Anwilu (100 proc. ma w nim Orlen). J&T od początku krytykuje transakcję, twierdząc m.in., że Unipetrol przepłacił za firmę z Neratovic. Kolejny bój w tej sprawie stoczy pojutrze na WZA - pisze "PB".