Ciepłownictwo może wesprzeć decentralizację energetyki

Przed końcem września światło dzienne powinien ujrzeć projekt ustawy o promowaniu energii elektrycznej z wysokosprawnej kogeneracji tzw. ustawy ko generacyjnej – zapowiedział minister energii Krzysztof Tchórzewski podczas Forum Ciepłowników Polskich. Zasady przyszłego systemu wsparcia dla elektrociepłowni produkujących jednocześnie prąd i ciepło są negocjowane w Komisji Europejskiej.

Publikacja: 25.09.2018 15:29

Ciepłownictwo może wesprzeć decentralizację energetyki

Foto: energia.rp.pl

Czas nagli. Pod koniec 2018 r. wygasa obecny system wsparcia dla takich źródeł, opierający się na certyfikatach (żółtych dla instalacji wykorzystujących gaz, czerwonych – dla źródeł produkujących z węgla i fioletowych – dla jednostek opierających się na metanie).

Nowy model powinien wejść w życie z początkiem 2019 r., by pobudzić inwestycje w nowe moce kogeneracyjne i te związane z modernizacją istniejących źródeł.

Zdaniem Grzegorza Należytego, członka zarządu ds. energetyki w Siemens Polska system ciepłowniczy nad Wisłą mógłby wesprzeć transformację polskiej energetyki w kierunku modelu bardziej rozproszonego. – W Polsce jest miejsce dla ok. 6 GW mocy kogeneracyjnych opierających się na gazie i ok. 2 GW mocy wykorzystujących pozostałe lokalne paliwa m.in. biomasę i geotermię – szacuje Należyty.

Jego zdaniem zastosowanie błękitnego paliwa ma sens ekonomiczny tylko w miastach, których liczba mieszkańców przekracza 120 tys. osób. – Tylko w takich ośrodkach wymiana jednostki węglowej na gazową nie będzie skutkowała znaczącym podniesieniem cen ciepła. Jednocześnie dawałaby szanse na rozbudowę systemu ciepłowniczego, czyli przyłączanie nowych klientów – uważa Należyty. – Taki efekt widzimy w Gorzowie Wielkopolskim (Siemens wybudował tam jednostkę dla PGE – red.) – dodaje Należyty.

Jego zdaniem cała Polska zachodnia mogłaby rozbudować potencjał geotermii. Jej obecny potencjał nie jest jednak zbyt duży ze względu na wysokie koszty produkcji w tej technologii. – To najwyżej kilkadziesiąt megawatów. Jej wykorzystanie na szerszą skalę będzie możliwe wraz z obniżeniem kosztów, być może dopiero po 2030 r. – precyzuje Należyty.

Duża przyszłość widzi natomiast przed Kogeneracją oparta na biomasie i biogazie, które można byłoby rozwijać na północnym- wschodzie kraju. – Dzięki temu byłaby szansa na zwiększenie produkcji tych paliw i jednoczesne włączenie pewnych grup społecznych – tłumaczy Należyty.

Ciepłownicy jednak sceptycznie podchodzą do tych szacunków choć sami podpierali się przeprowadzonymi przez Politechnikę Warszawską badaniami pokazującymi możliwy przyrost mocy kogeneracyjnych nawet o 7,5-10 GW. Potem jednak je urealnili.

– W Polsce realnie jest szansa na powstanie 4-5 tys. MW w kogeneracji, z czego połowa może wykorzystywać odnawialne źródła energii jeśli rozwój zielonego ciepła będzie wspierany – twierdzi Jacek Szymczak, prezes Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie. W jego ocenie większy potencjał elektrociepłowni produkujących jednocześnie prąd i ciepło systemowe mógłby być rozwinięty gdyby m.in. rozwijały  się długoterminowe magazyny ciepła oraz chłód sieciowy. Taki model długoterminowego magazynowania ma promować przygotowywany przez NFOŚiGW program wsparcia. – Założeniem jest tworzenie układów wykorzystujących przynajmniej dwa źródła ciepła produkowanego z odnawialnych zasobów, w tym jednego zależnego od pogody i jednego niezależnego, a także magazynu ciepła typu power to heat. Dzięki temu można byłoby zagospodarować nadwyżki energii produkowanej przez wiatraki i wykorzystać je do podgrzewania wody wykorzystywanej potem po wielu miesiącach do grzania – tłumaczy Szymczak.

Branża z niecierpliwością czeka jednak na projekt dedykowanej ustawy. Zwłaszcza, że swoje propozycje w zakresie nowego modelu wsparcia zgłaszała już dwa lata temu. Dziś nadal nie wiadomo, w jakim zakresie uwzględniono postulaty ciepłownictwa systemowego. Jednak Tomasz Świetlicki, dyrektor departamentu elektroenergetyki i ciepłownictwa w Ministerstwie Energii, poinformował przedstawicieli sektora podczas Forum Ciepłowników, że negocjowany projekt uwzględnia uwagi do projektu ustawy przekazanego do konsultacji społecznych 5 kwietnia tego roku.

Czas nagli. Pod koniec 2018 r. wygasa obecny system wsparcia dla takich źródeł, opierający się na certyfikatach (żółtych dla instalacji wykorzystujących gaz, czerwonych – dla źródeł produkujących z węgla i fioletowych – dla jednostek opierających się na metanie).

Nowy model powinien wejść w życie z początkiem 2019 r., by pobudzić inwestycje w nowe moce kogeneracyjne i te związane z modernizacją istniejących źródeł.

Pozostało 89% artykułu
Ciepło
Rusza program, który ma zazielenić ciepłownictwo. Na początek 2 mld złotych
Ciepło
W lipcu rząd przedstawi harmonogram wyłączeń bloków węglowych
Ciepło
Najnowocześniejszy blok węglowy w Elektrowni Jaworzno zdał testy operatora
Ciepło
CEZ chce pozbyć się ciepłowni na Śląsku i w Małopolsce. Polski jednak nie opuści
Ciepło
Ciepłownie nie dostają rekompensat za mrożenie cen ciepła