Premier daje zielone światło dla nowego Rafako, które ma produkować dla wojska

Premier Tusk potwierdził doniesienia, które przekazał kilka dni temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Upadłe Rafako dzięki wsparciu ARP, Towarzystwo Finansowe Silesia oraz Polimexu – Mostostal będzie mogło działać dalej. Zamiast jednak dostarczać rozwiązania dla energetyki, będzie świadczyć usługi dla sektora zbrojeniowego. Wartość akcji spółki po wypowiedziach premiera wzrosła blisko o 50 proc.

Publikacja: 15.04.2025 21:17

Premier daje zielone światło dla nowego Rafako, które ma produkować dla wojska

Foto: materiały prasowe

Tak duże wzrosty nie widziane były od blisko pół roku, kiedy „Parkiet” w grudniu 2024 r. informował, że rząd ma plan na uratowanie tej spółki mimo, że ona sama jest podmiotem prywatnym. Wówczas znano jedynie model ratowania, który sprawdził się w przypadku Huty Częstochowa, a więc wsparcia poprzez podmioty z udziałem Skarbu Państwa. W przypadku tej Huty, które też – podobnie jak Rafako – ma stać się ważnym ogniwem w zwiększeniu produkcji zbrojeniowej – pomoc zaaferował Węglokoks. W przypadku Rafako współpracę (po sugestiach Ministerstwa Aktywów Państwowych) zaoferowała Agencja Rozwoju Przemysłu, TF SIlesia oraz Polimex Mostostal, którego zresztą notowania 15 kwietnia też rosły o ponad 16 proc. Pozytywnie na wyniki spółek budowalnych zadziałała zapowiedź premiera o „repolonizacji” i zwróceniu większej uwagi na polskie firmy przy wyborze dostawców przez zamawiające spółki z udziałem Skarbu Państwa sektora zbrojeniowego i energetyki. To właśnie na drugim biegunie giełdowej huśtawki po wypowiedziach premiera Tuska 15 kwietnia znalazły się PGE i Tauron.

Premier potwierdza pomoc dla Rafako

Model odtworzenia upadłego Rafako znamy już od ponad tygodnia. Jednak format powrotu firmy na rynek jest jeszcze na etapie projektu. To, że w „odtworzenie” na nowo Rafako zaangażowane będzie spółka budowlane, którą zresztą przed laty ratowały spółki energetyczne oraz ARP zyskało teraz potwierdzenie poprzez deklarację samego premiera, który potwierdził, że nowe Rafako dostawcą dla energetyki jednak już raczej nie będzie. Jak informowaliśmy, ma dojść do sporego „przebranżowienia” Rafako, a pierwsze potwierdzenie przyszło z UOKiK. Zespół ratunkowy, a więc ARP, TF Silesia i Polimex Mostostal chcą wspólnie utworzyć wehikuł działający w energetyce i branży zbrojeniowej i złożyły w tej sprawie wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Czytaj więcej

Powstaje plan powrotu Rafako. W tle pojawił się koreański chętny

Premier Donald Tusk w trakcie wystąpienia na Europejskim Forum Nowych Idei w Warszawie potwierdził, że państwo zainwestuje „pewne pieniądze w Rafako, by utrzymać to miejsce”. Dodał, że mimo iż dotychczasowa produkcja, z której słynęła spółka, nie jest możliwa, to „są polskie i europejskie pieniądze do wydania i w interesie bezpieczeństwa państwa jest wydanie ich na produkcję zbrojeniową”.

- Zdecydowaliśmy o zainwestowaniu tam pewnych pieniędzy, by utrzymać to miejsce – powiedział Tusk. Giełda momentalnie zareagowała dużymi wzrostami spółki sięgającymi w pewnym momencie ok. 46 proc.

Kurs akcji Rafako w upadłości zyskał we wtorek w środku dnia 15 kwietnia blisko 46 proc. Kurs wynosił 0,6110 zł za akcję i był to najwyższy poziom września 2024 r. W efekcie tuż przed południem, handel akcjami spółki kolejny raz wstrzymano. Ostatnio takie skoki wzrostu akcji spółki widziane były pod koniec grudnia 2024 r.

Czytaj więcej

Rząd znalazł sposób, aby odratować Rafako. Są inwestorzy

Niewiadome wokół Rafako 

Mimo euforii rynkowej dla inwestorów tej spółki wciąż wielką niewiadomą jest powrót tej firmy na rynek. Nie jest jasne jak będzie wyglądał jest profil, giełdowa działalność, akcjonariat. Niewykluczone, że państwo będzie chciało w jakiś sposób odzyskać zainwestowane już w Rafako środki choćby jak wcześniej pomoc publiczną czy obecne zaangażowanie podmiotów, o których mowa wyżej. To elementy, a właściwie niewiadome, który powinny nadal być brane pod uwagę przy wycenie tej spółki.

Tak duże wzrosty nie widziane były od blisko pół roku, kiedy „Parkiet” w grudniu 2024 r. informował, że rząd ma plan na uratowanie tej spółki mimo, że ona sama jest podmiotem prywatnym. Wówczas znano jedynie model ratowania, który sprawdził się w przypadku Huty Częstochowa, a więc wsparcia poprzez podmioty z udziałem Skarbu Państwa. W przypadku tej Huty, które też – podobnie jak Rafako – ma stać się ważnym ogniwem w zwiększeniu produkcji zbrojeniowej – pomoc zaaferował Węglokoks. W przypadku Rafako współpracę (po sugestiach Ministerstwa Aktywów Państwowych) zaoferowała Agencja Rozwoju Przemysłu, TF SIlesia oraz Polimex Mostostal, którego zresztą notowania 15 kwietnia też rosły o ponad 16 proc. Pozytywnie na wyniki spółek budowalnych zadziałała zapowiedź premiera o „repolonizacji” i zwróceniu większej uwagi na polskie firmy przy wyborze dostawców przez zamawiające spółki z udziałem Skarbu Państwa sektora zbrojeniowego i energetyki. To właśnie na drugim biegunie giełdowej huśtawki po wypowiedziach premiera Tuska 15 kwietnia znalazły się PGE i Tauron.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka Zawodowa
Zmiany na rynku energii tworzą nowy biznes
Energetyka Zawodowa
Powstaje plan powrotu Rafako. W tle pojawił się koreański chętny
Energetyka Zawodowa
Nieprawidłowości kosztowały Orlen miliardy złotych
Energetyka Zawodowa
Minister klimatu i środowiska: Rząd włączy wiatraki, wybory prezydenckie nie przeszkodzą
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Energetyka Zawodowa
W Rafako zgasili światło. Byli pracownicy liczą, że uda się je jeszcze zapalić