"W ocenie zarządu emitenta podjęcie powyższej uchwały jest w obecnych okolicznościach jedynym możliwym rozwiązaniem umożliwiającym w najszerszym możliwym stopniu celu ochronę prawnie uzasadnionych interesów zarówno emitenta, jak i wszystkich jego interesariuszy, w szczególności jego wierzycieli, akcjonariuszy oraz pracowników" - napisano.

Czytaj więcej

W Rafako koniec żartów. Piszą listą do premiera. „To oznacza dla nas upadłość”

Zarząd Rafako tłumaczy, że decyzja ma związek m.in. z brakiem możliwości uzgodnienia z kluczowymi wierzycielami szczegółowych zasad konwersji zobowiązań na akcje w podwyższonym kapitale zakładowym lub alternatywnego scenariusza dalszej restrukturyzacji zobowiązań wobec kluczowych wierzycieli, który skutkowałby analogiczną redukcją ogólnej kwoty zadłużenia, który pozwoliłby na odzyskanie dodatniego poziomu kapitałów własnych oraz na odzyskanie zdolności finansowej umożliwiającej pozyskanie finansowania zewnętrznego przyszłych zamówień.

Ponadto, jak ocenia spółka, wyczerpały się możliwości finalizacji uzgodnień z kluczowymi wierzycielami w horyzoncie czasowym wymaganym dla prowadzenia niezakłóconej istotnie działalności operacyjnej, w związku z istotnym dodatkowym pogorszeniem się bieżącej płynności.

Rafako nie porozumiało się z JSW Koks

Kilka tygodni temu JSW Koks jednostronnie zakończyła mediacje przed Prokuratorią Generalną, które miały na celu podpisanie ugody związanej z realizacją budowy elektrociepłowni w Radlinie. JSW Koks informowała, iż potrąca Rafako kaucję pieniężną w wysokości ok. 20 mln zł oraz rozpoczyna procedurę skorzystania z gwarancji bankowej w wysokości ok. 35 mln złotych.