Porozumienie z Gaz-Systemem to wstęp do podpisania umowy przyłączeniowej, co ma nastąpić w 2023 roku. Znalazły się w nim zapisy o wykonaniu koniecznej dokumentacji technicznej, wraz z pozwoleniami administracyjnymi.
Czytaj także: Europa porzuca węgiel na korzyść gazu. Polska się ociąga
Gaz dla Kozienic miałby być dostarczany gazociągiem Gustorzyn-Wronów (inwestycja jest na etapie zdobywania stosownych decyzji administracyjnych). Pochodziłby z terminala LNG oraz gazociągu Baltic Pipe.
Oznacza to, że Kozienice korzystałyby przede wszystkim z gazu norweskiego. Ilość surowca nie została określona, choć nie ma wątpliwości, że w grę wchodzą setki mln m sześc. – Porozumienie pozwala nam zaplanować budowę i rozwój w naszej największej elektrowni, pozwala na budowanie nowych źródeł z wykorzystaniem obecnych zasobów ludzkich i istniejącego zaplecza – podsumowuje wiceprezes Enea Wytwarzanie, Tomasz Siwak.