W przyszłym roku spółki energetyczne czekają dodatkowe aukcje rynku mocy dla starszych elektrowni węglowych. Tauron będzie gotowy?
Rada Ministrów pracuje właśnie nad ustawą o dodatkowych aukcjach rynku mocy do 2028 r. Czasu jest bardzo mało, a te aukcje, w naszej opinii, powinny odbyć się najpóźniej wiosną przyszłego roku. Naszym celem jest wygranie dodatkowych aukcji dla dziesięciu bloków węglowych, którym wsparcie wygasa w 2025 r. Robimy wszystko, żeby uzyskać dodatkowe wsparcie na kolejne trzy lata. W przypadku elektrowni Siersza, już dzisiaj intensywnie analizujemy konwersję bloków fluidalnych na biomasę. Za wcześnie jednak na deklaracje w tej kwestii, musimy poczekać na wyniki analiz. Wierzę, jednak, że uda się to zrobić.
Da się zmodernizować cztery lokalizacje obecnych elektrowni węglowych, a więc Siersza, Łagisza, Łaziska i Jaworzno, utrzymując jednocześnie miejsca pracy jak dotychczas?
Tak jak wcześniej wspomniałem, priorytetem jest wygranie rynku mocy dla jednostek klasy 200 MW. Bez systemowego wsparcia nie da się uzyskać ich efektywności ekonomicznej. Jeżeliby doszło do realizacji scenariusza odstawienia wybranych bloków, to mamy plan na przekształcenie określonych lokalizacji w nowe biznesy. Zapewnienie ciągłości działania w poszczególnych lokalizacjach to nasz plan i nasze zobowiązania wobec pracowników i lokalnych społeczności.
Prowadzimy otwartą komunikacją z pracownikami, stroną społeczną oraz samorządami, szukając najlepszych rozwiązań.
Nasi pracownicy nie zostaną bez pracy. Raz jeszcze zapewniamy, że przypadku konieczności wyłączenia jednostek wytwórczych, wszyscy będą mieli zapewnione zatrudnienie. Gdy zaistnieje taka konieczność, w pierwszej kolejności będziemy się starać relokować pracowników wewnątrz spółki. W przypadku braku takiej sposobności, będziemy proponować pracę wewnątrz Grupy Tauron, która potrzebuje wykwalifikowanych pracowników w związku z rozwojem obszarów dystrybucji, ciepła, OZE czy obsługi klienta. Zagwarantujemy przy tym odpowiednie szkolenia i wsparcie. Dla pracowników, którzy zdecydują się na odejście na emerytury, emerytury wcześniejsze czy też skorzystanie z urlopów energetycznych przygotowujemy odpowiednie oferty. Zgodnie z obietnicą, spotkamy się z każdym pracownikiem i pracowniczką, i omówimy opcje. W przypadku Elektrowni Siersza to już miało miejsce. W pozostałych lokalizacjach nastąpi w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Jak pracownik takiej elektrowni ma przygotować się do pracy na obiekcie, który w przyszłości będzie opalany gazem, biomasą lub będzie klastrem OZE, skoro Tauron nie jest gotowy teraz powiedzieć, co pojawi się w danej lokalizacji zamiast węgla…
Zmiana jest rzeczą naturalną i nikt nie świecie nie ma pewności, czy otoczenie, w którym żyje, nie ulegnie zmianie. Musimy działać równolegle, z jednej strony przygotowując się na rezygnację z węgla, a z drugiej strony wykorzystując jeszcze bloki konwencjonalne, tak długo, jak będzie to ekonomicznie uzasadnione. Zdajemy sobie sprawę, że ten stan może wywoływać niepewność wśród załogi, dlatego dużą wagę przykładamy do aktywnej komunikacji oraz dobrego wieloscenariuszowego planu.
A jak pracownicy przyjmują brak decyzji już teraz, skoro bloki będą wygaszane za cztery lata lub wcześniej?
Przede wszystkim warto podkreślić, że nie jest to nowa sytuacja. O odstawieniu bloków węglowych wiadomo już od dobrych kilku lat. W 2020 odstawiono bloki klasy 120 MW, a w 2021 r. wcześniejszy zarząd Tauron Wytwarzanie podjął uchwałę o odstawieniu bloków klasy 200 MW po 2025 roku, jeżeli nie uzyskają one efektywności ekonomicznej. Co do podejścia pracowników, to mogę stwierdzić, że jest bardzo dojrzałe. Zaczęliśmy rozmowy z naszymi pracownikami zaraz po uformowaniu się zarządu. Odwiedziliśmy wszystkie lokalizacje, rozmawialiśmy z załogami, rozmawialiśmy ze stroną społeczną i komunikowaliśmy, że te bloki będą musiały zostać zamknięte. Kwestią jest tylko termin. Jednocześnie zadeklarowaliśmy i podtrzymujemy to, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby wydłużyć prace elektrowni do momentu, do którego będą ku temu ekonomiczne przesłanki. Ludzie wiedzą, że walczymy o rynek mocy, bo bez niego bloki konwencjonalne będą musiały zostać wyłączone.
…mimo to ludzie są zaniepokojeni i dają temu wyraz…
To zrozumiałe, dlatego kontynuujemy proces komunikacyjny. Posłużę się przykładem Sierszy. Pracownicy tej elektrowni rozmawiali indywidualnie z działem personalnym. Każdy uczestnik spotkania otrzymał konkretną informację, z jakich rozwiązań może skorzystać, kiedy może przejść na emeryturę i czy przysługuje mu urlop energetyczny. Dodatkowo pytaliśmy pracowników, czy chcą skorzystać z propozycji, czy wolą jednak przejść do innej lokalizacji, a może do zupełnie innego segmentu działalności w grupie, np. do spółki dystrybucyjnej. Dzięki takiemu podejściu na dużym poziomie szczegółowości poznaliśmy oczekiwania pracowników. To nasz absolutny priorytet. Wracając jednak do przykładu elektrowni Siersza, średnia wieku pracowników wynosi tutaj 52 lata, to doświadczeni, świetni fachowcy, którzy są potrzebni w firmie. Każdy z pracowników elektrowni Siersza nieuprawniony do świadczeń osłonowych ma gwarancję zatrudnienia w spółce Tauron Wytwarzanie lub w innych lokalizacjach.