W najbliższych dniach rząd ma przyjąć rozwiązania, które mają przeciwdziałać skokowym, kilkusetprocentowym podwyżkom za ciepło i to pomimo mrożenia cen ciepła jesienią 2022 r. Z informacji Rzeczpospolitej” wynika, że projekt może już pojawić się na najbliższym, przyszłotygodniowym posiedzeniu Rady Ministrów. "Przez skokowe zmiany cen surowców energetycznych branża ciepłownicza mierzy się z problemem wysokich cen gazu. Dlatego już wkrótce przedstawimy dodatkowe przepisy jeszcze mocniej chroniące odbiorców ciepła. Zapewnimy rekompensaty i ograniczymy podwyżki do obywateli" – napisała minister.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało, że w najbliższych dniach dodatkowe rozwiązania prawne, chroniące odbiorców ciepła systemowego. „Nowe przepisy będą jeszcze bardziej blokować wzrosty opłat za ciepło wynikające ze skokowych zmian cen surowców energetycznych. Zakładają one m.in., że ceny maksymalne za dostawę ciepła dla odbiorców z danego systemu ciepłowniczego będą ustalane w oparciu o cenę z września 2022 r., powiększoną o maksymalny wzrost na poziomie 40 proc.” – informuje resort.
Czytaj więcej
Podwyżki cen ciepła stają się smutną rzeczywistością milionów Polaków, i to mimo wprowadzonych przez rząd rekompensat. System ten okazuje się nieskuteczny, a rachunki drenują portfele Polaków.
Ministerstwo tłumaczy, że procedowane zmiany są efektem odnotowanych już po wdrożeniu ustawy podwyżek ciepła dla mieszkańców, wyższych od pierwotnych założeń. „Te z kolei spowodowane są rozłożonymi w czasie podwyżkami cen paliwa, które aktualnie mocno wpływa na wzrost zatwierdzanych taryf za ciepło. Taryfy są aktualizowane systematycznie wraz ze zmianą uwarunkowań rynkowych, nawet kilka razy w ciągu roku. Jest to także uzależnione od polityki taryfowej danego przedsiębiorstwa energetycznego oraz zawieranych kontraktów na dostawę paliwa do produkcji ciepła.” – podkreśla resort.