W Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie cenowe do ustawy o mrożeniu cen energii na 2023 r. Wskazuje, ile spółki produkujące energię będą mogły zarobić na sprzedaży energii i ile wyniosą zyski spółek obrotu energią. Czy nie boi się pani, że przy marży 3 proc. część firm przestanie produkować energię?
Będziemy bardzo wnikliwie analizować rynek w pierwszych tygodniach obowiązywania rozporządzenia. Te same zarzuty pojawiały się w przypadku poprzedniego rozporządzenia dotyczącego rynku bilansującego, gdzie dostawcy zwykle uzupełniają brakującą ilość energii. Rozporządzenie działa i nie zachwiało bilansu mocy. Te dwa rozporządzenia – o cenie maksymalnej dla rynku bilansującego i dla ogólnego rynku – są czasowe, na okres wojny. Marża to jedno, drugie to rekompensaty za mrożenie cen energii. Musimy pamiętać, że firmy będą miały zagwarantowane także rekompensaty z tytułu różnicy między ceną zamrożoną na 2023 r. wynikającą z ustawy a realnymi kosztami jej produkcji. Część planów biznesowych zapewne będzie musiała zostać odłożona poza 2023 r. Nie mam jednak wątpliwości, że przyhamowanie inwestycji od dużych do małych firm energetycznych nastąpi. Innego rozwiązania jednak nie ma. To przede wszystkim efekt trwającej wojny w Ukrainie.
Zapisana w rozporządzeniu marża 3 proc. może być dla wielu nowych instalacji produkcji zbyt niska, aby pokryć koszty prowadzenia działalności biznesowej czy spłaty kredytu…
Jeśli mowa o instalacji, która „spłaca” kredyt na jej budowę, to w obecnej sytuacji kredytowej jest trudniej. My jednak liczyliśmy uśrednione koszty finansowania wszystkich jednostek. Istnieje dodatek inwestycyjny rzędu 50 zł/MWh, który pozwoli zniwelować koszty kredytów. Z naszych modeli wynika, że to pozwoli na przejście suchą stopą przez tę zimę sektora zarówno wytwarzania, jak i sprzedaży energii. Rzeczywiście jednak nie jest to aż tak atrakcyjna marża, jakiej inwestorzy spodziewali się przed wojną. Wszyscy jednak doświadczają trudnego czasu. Z naszych analiz nie wynikało jednak, że któreś źródło energii, które w Polsce oferuje energię do systemu, nie zbilansuje się kosztowo i będzie przynosić straty. Będziemy jednak na bieżąco korygować te procenty podczas realizacji już samego wytwarzania.
Czy 3-proc. marża pozwoli na przetrwanie branży OZE? Sprzedaż energii pozwala tym firmom spłacać zadłużenie na budowę instalacji.