Ceny rosną w całej Europie, a wynika to z kilku czynników, m.in. wzrostu popytu, spadku produkcji energii wiatrowej w Niemczech oraz ograniczaniem mocy produkcyjnych francuskiego atomu. Upały i niski stan wód w Europie uderzają także w najtańszą dotychczas energetykę wodną w Skandynawii. Szwecja zmuszona była włączyć starą elektrownie w Karlshamn na olej opałowy.
Według danych, we wtorek 16 sierpnia popyt na energię elektryczną w Niemczech wyniósł 56,5 GW. To więcej niż się spodziewano. W efekcie rośnie cena energii elektrycznej. Niemieckie kontrakty energetyczne gwałtownie rosną na kolejne kwartały. Cena ta wynosiła już 500 euro, kształtując się ostatecznie na poziomie 480 euro/MWh, co stanowi 21,5 proc. względem wczorajszej ceny. Ten wzrost kontraktów na energię elektryczną podąża za ceną gazu.
Czytaj więcej
Elektrownie oszczędzają węgiel przed zimą i produkują z niego coraz mniej energii. Z kolei mniejsza produkcja wpływa na zwyżkę cen prądu.
Wzrost cen energii elektrycznej obserwuje się również we Francji. Ceny na ten tydzień zamykają się w kwocie 612 euro. We wtorek cena za MWh we Francji wynosi 476 euro. Stanowi to wzrost o 21,9 proc. w stosunku do poniedziałkowej dostawy. Ponadto europejskie uprawnienia do emisji CO2 do grudnia 2022 r. rosną o 1,2 proc., czyli 89,91 euro za tonę. To reakcja na zapowiedź uruchomienia niemieckich elektrowni węglowych na nowo.
W Polsce ceny energii w kontrakcie na rok kolejny ustanowiły nowy rekord. MWh kosztowała we wtorek 16 sierpnia 1714,6 zł. Rośnie także cena na rynku spotowym. Wynosi ona obecnie 1643,6 zł za MWh. Jeszcze w czerwcu kształtowała się ona na poziomie 600 – 700 zł.