Początek sierpnia stoi na Towarowej Giełdzie Energii pod znakiem rekordowych cen energii elektrycznej z dostawą na przyszły rok. Cena zbliżyła się do granicy 1700 zł za MWh. W czwartek 4 sierpnia wynosiła 1681 zł. W ostatnim tygodniu stabilizowała się na bardzo wysokim, niespotykanym dotychczas poziomie 1630–1662 zł za MWh.
Wysokie ceny prądu wpływają na zmniejszenie zużycia. Zgodnie z danymi Polskich Sieci Elektroenergetycznych konsumpcja energii w lipcu 2022 r. wyniosła 13 931 GWh, co oznacza spadek o 3,56 proc., licząc rok do roku.
Czytaj więcej
Światowe badania dowodzą, że wśród prezesów firm osiągających najlepsze wyniki przeważają menedże...
Mniejsza produkcja prądu
Mniejsze zapotrzebowanie nie obniża jednak cen, bo polskie elektrownie dostarczają mniej prądu. W lipcu wytworzyły one 13 802 GWh energii. To o 4,23 proc. mniej niż w lipcu 2021 r. Spadek produkcji jest więc większy niż zmniejszenie zapotrzebowanie na energię. Ale skąd on się wziął?
Musimy spojrzeć na pracę elektrowni w ostatnich miesiącach. Sygnalizowały one operatorowi sieci przesyłowych – Polskim Sieciom Elektroenergetycznym – liczne ubytki mocy. Z danych operatora wynika, że w lipcu odnotował on 168 nieplanowanych odstawień bloków. Tych planowanych, wynikających z wcześniej przygotowanych remontów, było tylko 41.