Reklama
Rozwiń

MPiT ostrzega: sprzedawcom prądu grozi fala bankructw

Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, kierowane przez Jadwigę Emilewicz, skrytykowało rozwiązania zaproponowane przez  ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego w rozporządzeniu dotyczącym rekompensat dla firm energetycznych za brak podwyżek cen prądu.

Publikacja: 03.04.2019 13:58

MPiT ostrzega: sprzedawcom prądu grozi fala bankructw

Foto: Adobe Stock

MPiT podniosło te same argumenty, o których od początku mówiła branża energetyczne i które opisywaliśmy w „Rzeczpospolitej” i „Parkiecie”. W rozporządzeniu znalazły się specjalistyczne wzory, na podstawie których państwo ma przyznawać firmom sprzedającym energię rekompensaty za utracone przychody z tytułu zamrożenia cen prądu w 2019 r. na poziomie z końca czerwca 2018 r.

""

Adobe Stock

Foto: energia.rp.pl

– Rozporządzenie uśrednia metodykę naliczania rekompensat. Brakuje w nim zastosowania indywidualnego dla każdej spółki obrotu i podmiotu dokonującego samodzielnych zakupów energii elektrycznej na TGE sposobu rozliczania rekompensat na podstawie faktycznie utraconych przychodów. Nie uwzględnia się również indywidualnej specyfiki kontraktacji spółek obrotu, co  z dużym prawdopodobieństwem wygeneruje istotne straty przynajmniej u części z tych podmiotów – alarmuje MPiT. Dodaje, że z uwagi na niski poziom marżowości tych firm pojawia się ryzyko dla zdolności kontynuowania przez nie działalności. – W efekcie grozi to falą upadłości lub próbami zrywania kontraktów przez sprzedawców z klientami (szczególnie dużymi) w tych przypadkach, gdzie sprzedawcy będą na tych kontraktach tracili – ostrzega resort przedsiębiorczości.

CZYTAJ TAKŻE: Firmy energetyczne grożą pozwami za ceny prądu

Sporo krytycznych uwag do projektu rozporządzenia przesłały też firmy. Kontrolowany przez Skarb Państwa PKN Orlen zaznaczył, że projekt częściowo nie uwzględnia indywidualnych warunków działania spółek, w tym również spółek z grupy Orlen, także w zakresie łączących je umów. – To zaś może negatywnie wpłynąć na prowadzenie przez nie działalności w zakresie obrotu energią. Wejście w życie rozporządzenia w tym kontekście może doprowadzić do zaburzenia ich stabilności finansowej – czytamy w uwagach PKN Orlen.

""

Elektrownia w Bełchatowie. Fotorzepa/Marta Bogacz

Foto: energia.rp.pl

Na problem nie uwzględnienia przez ministra energii indywidualnych warunków działania sprzedawców prądu zwraca też uwagę m.in. Towarzystwo Obrotu Energią. – Przyjęte rozwiązania nie uwzględniają zróżnicowanej sytuacji kontraktowej każdej ze spółek i z dużym prawdopodobieństwem mogą negatywnie wpływać na kontynuację działalności większości sprzedawców na rynku. Biorąc pod uwagę niską rentowność sektora obrotu to ryzyko jest w naszej ocenie bardzo realne – pisze TOE.

CZYTAJ TAKŻE: Ustawa zamrażająca ceny energii trafi do Trybunału

Organizacja ta podnosi też, że projekt zachęca do utrzymywania przez sprzedawców tzw. otwartej pozycji w roku 2019. Taka polityka spekulacyjna była często przyczyną problemów finansowych spółek obrotu w II połowie 2018 r. – Obecny mechanizm może całkowicie „zamrozić” rynek zmiany sprzedawcy w roku 2019. O ile znana jest cena dostawy w roku 2019 (tj. jest to cena z 30.06.2018 r.), o tyle nie można wyliczyć kwoty rekompensaty w momencie podpisywania umowy. Może to spowodować brak zainteresowania spółek obrotu pozyskiwaniem nowych klientów na rok 2019 – podkreśla TOE.

MPiT podniosło te same argumenty, o których od początku mówiła branża energetyczne i które opisywaliśmy w „Rzeczpospolitej” i „Parkiecie”. W rozporządzeniu znalazły się specjalistyczne wzory, na podstawie których państwo ma przyznawać firmom sprzedającym energię rekompensaty za utracone przychody z tytułu zamrożenia cen prądu w 2019 r. na poziomie z końca czerwca 2018 r.

– Rozporządzenie uśrednia metodykę naliczania rekompensat. Brakuje w nim zastosowania indywidualnego dla każdej spółki obrotu i podmiotu dokonującego samodzielnych zakupów energii elektrycznej na TGE sposobu rozliczania rekompensat na podstawie faktycznie utraconych przychodów. Nie uwzględnia się również indywidualnej specyfiki kontraktacji spółek obrotu, co  z dużym prawdopodobieństwem wygeneruje istotne straty przynajmniej u części z tych podmiotów – alarmuje MPiT. Dodaje, że z uwagi na niski poziom marżowości tych firm pojawia się ryzyko dla zdolności kontynuowania przez nie działalności. – W efekcie grozi to falą upadłości lub próbami zrywania kontraktów przez sprzedawców z klientami (szczególnie dużymi) w tych przypadkach, gdzie sprzedawcy będą na tych kontraktach tracili – ostrzega resort przedsiębiorczości.

Ceny Energii
Są nowe taryfy dystrybucyjne. Gospodarstwa domowe nie zapłacą jednak więcej
Ceny Energii
Norwegowie mają dość. Chcą odciąć się od wysokich cen prądu w Europie
Ceny Energii
Mrożenie cen energii już pewne. Prezydent podpisał ustawę
Ceny Energii
Samorządy i biznes jednak z zamrożoną ceną prądu. Ale jest ograniczenie
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Ceny Energii
Które firmy mogą stracić na braku mrożenia cen energii? Sprzedawcy odpowiadają
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku