Czechy nie chcą rosyjskiego paliwa jądrowego. Mają nowego dostawcę

Umowa czeskiego ČEZ z francukim Orano na wzbogacenie uranu i dostawy paliwa jądrowego z Francji otwiera drogę do uwolnienia czeskiego energetyki jądrowej od rosyjskiej zależności. Tylko czy tak naprawdę paliwo z Francji to produkt francuski?

Publikacja: 12.03.2024 12:19

Czechy nie chcą rosyjskiego paliwa jądrowego. Mają nowego dostawcę

Foto: Adobe Stock

Spółka energetyczna ČEZ podpisała niedawno umowę z francuską spółką Orano w sprawie wzbogacania uranu dla elektrowni jądrowej Dukovany. Dokument zakłada wymianę rosyjskiego paliwa na francuskie. Czeska gazeta Info zwraca uwagę, że usunięcie Rosatomu z unijnego sektora energetycznego będzie jednak trudne. Także z winy samej Unii. Brak sankcji na rosyjski atom, sprzyja handlowi z Rosatomem. Unijne firmy energetyczne wciąż aktywnie handlują z Rosjanami, a przodują w tym firmy francuskie.

Kreml robi wszystko by utrzymać wpływy na unijnym rynku energii atomowej. W publikacji przytoczono dane z Energypost, według których Rosatom w ubiegłym roku otrzymał ze sprzedaży w USA ok. miliarda dolarów, a z Europy 750 mln euro. Przejmują też największe złoża uranowe, choć już kontrolują 40 proc. światowych mocy przerobowych i 46 proc. światowych mocy wzbogacania uranu. W 2023 r Rosatom kupił 49 proc. największych złóż uranu w Kazachstanie.

Czytaj więcej

Austriacki sponsor rosyjskiej wojny gubi się w wyjaśnieniach

Tylko sankcje powstrzymają rosyjski atom

Brak sankcji na rosyjski sektor jądrowej energetyki sprzyja zwiększaniu zależności. Unijne i amerykańskie koncerny kierują się wyłącznie zyskiem, a sprzedawane taniej i dostarczane na miejsce rosyjskie paliwo to bardzo kuszący towar w branży. Kupują je nie tylko siłownie krajów dawnego bloku komunistycznego - Słowacja, Węgry, Bułgaria, Czechy, ale też Francja, Belgia, Austria czy USA.

UE wprowadziła już 13 pakietów sankcji wobec Rosji, a trwają przygotowania do 14. Jednak Komisja Europejska ani razu nie uwzględniła energii jądrowej w swoich środkach ograniczających. Z publikacji wynika, że ​​Francja, której prezydent Emmanuel Macron nawoływał do zapewnienia UE niezależności energetycznej, kontynuuje współpracę z Rosatomem.

„Analitycy energetyki w Europie są optymistami, że Zachodowi uda się znacząco zmniejszyć swoją zależność od Rosji w zakresie produktów nuklearnych. Jednak wszyscy są zgodni, że najprawdopodobniej nie stanie się to wcześniej niż do końca obecnej dekady, jeśli w ogóle" - podsumowuje czeska gazeta Info.

Spółka energetyczna ČEZ podpisała niedawno umowę z francuską spółką Orano w sprawie wzbogacania uranu dla elektrowni jądrowej Dukovany. Dokument zakłada wymianę rosyjskiego paliwa na francuskie. Czeska gazeta Info zwraca uwagę, że usunięcie Rosatomu z unijnego sektora energetycznego będzie jednak trudne. Także z winy samej Unii. Brak sankcji na rosyjski atom, sprzyja handlowi z Rosatomem. Unijne firmy energetyczne wciąż aktywnie handlują z Rosjanami, a przodują w tym firmy francuskie.

Pozostało 80% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Atom
W Polsce jest miejsce na cztery elektrownie jądrowe. Pewna jest tylko jedna
Atom
Jedna elektrownia atomowa pewna. Czy będą kolejne? Rząd rozważa
Atom
Losy małego atomu Orlenu poznamy pod koniec roku
Atom
Koreańczycy wygrywają bój o atom w Czechach
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Atom
Rosatom opuścił Niemcy. Już tam nie zarobi