„Realne zagrożenie” w siłowni jądrowej w Zaporożu

W okupowanej przez rosyjskiego agresora największej siłowni atomowej Europy istnieje realne zagrożenie poważną awarią nuklearną. Sytuacja jest tam „niezwykle niepewna”, ostrzega Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (IAEA).

Publikacja: 26.01.2024 13:21

W okupowanej przez rosyjskiego agresora największej siłowni atomowej Europy istnieje realne zagrożen

W okupowanej przez rosyjskiego agresora największej siłowni atomowej Europy istnieje realne zagrożenie poważną awarią nuklearną

Foto: Adobe Stock

- Zagrożenie poważną awarią nuklearną w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej jest całkiem realne. Miałoby to poważne konsekwencje radiologiczne – ostrzegł Rafael Grossi szef IAEA, podczas przemówienia na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Tekst jego oświadczenia został opublikowany na stronie internetowej organizacji.

Rakiety lecą blisko

Grossi nazwał sytuację bezpieczeństwa w Zaporożu „niezwykle niepewną”. „Mimo, że obiekt od dłuższego czasu nie był ostrzelany, to w regionie, czasem w bezpośrednim sąsiedztwie stacji, trwają aktywne działania wojskowe. Nasi pracownicy zgłaszają, że w pobliżu stacji przelatują rakiety, co zagraża jej fizycznej całości” – powiedział szef IAEA.

Czytaj więcej

Rosjanie w elektrowni Zaporoże. „Zagrożenie większe niż w Czarnobylu”

Elektrownia Zaporoże zlokalizowana jest w Energodarze w obwodzie zaporoskim, który jest okupowany przez Rosję od jesieni 2022 roku. Jest największa w Europie. Moc sześciu reaktorów sięga 6 GW. Rosjanie po wejściu do elektrowni uwięzili w niej ukraińską załogę. Biciem i szantażem, że wywiozą do Rosji ich rodziny, zmusili do dalszej pracy.

Ze względu na zagrożenie awarią od września 2022 r misja IAEA przebywa na terenie siłowni. Eksperci nie są jednak dopuszczani do załogi i wszystkich pomieszczeń.

Poważne zaniepokojenie

Na początku września 2023 r. IAEA informowała, że ​​zredukuje swój personel do minimum w związku z intensyfikacją działań wojennych w regionie. Grossi powiedział jeszcze w tym samym miesiącu, że sytuacja w zakresie bezpieczeństwa w Zaporożu nieco się poprawiła, ale nadal jest trudna.

IAEA wyraziła „poważne zaniepokojenie” częstymi przerwami w dostawie prądu w elektrowni, zauważając, że prąd jest potrzebny do chłodzenia reaktorów nawet po ich wyłączeniu. Rosyjscy okupanci lekceważą uwagi i zalecenia ekspertów IAEA. Głoszą, że zagrożeniem są działania Ukrainy.

Czytaj więcej

W Zaporożu doszło do wycieku wody chłodzącej reaktor

Szef Oddziałów Obrony przed Promieniowaniem, Chemicznym i Biologicznym Sił Zbrojnych Rosji, generał broni Igor Kiriłłow, powiedział w listopadzie 2023 r, że wojsko przechwytywało wówczas na stacji drony zwiadowcze.

Ale po co Ukraina miałaby zniszczyć swoją największą siłownię jądrową i spowodować katastrofę nuklearną o trudnej do oszacowania skali? - na to pytanie nikt z rosyjskich agresorów nawet nie próbuje odpowiedzieć.

Ukraiński Energoatom ostrzega!

W elektrowni jądrowej Zaporoże, czasowo okupowanej przez Rosjan, może pojawić się nowe zagrożenie dla bezpieczeństwa nuklearnego i radiologicznego. Pawło Kotin, prezes Energoatomu — ukraińskiego operatora krajowych siłowni jądrowych — w najbliższej przyszłości upłynie sześcioletni okres, jaki producent paliwa jądrowego wyznaczył jako maksymalny na pozostanie paliwa we wszystkich sześciu reaktorach elektrowni jądrowej Zaporoża (każdy o mocy 1000 MW).
Dalsze użytkowanie takiego paliwa narusza warunki specyfikacji technicznych ustalonych z uwzględnieniem norm międzynarodowego bezpieczeństwa i może prowadzić do zniszczenia struktury elementów paliwowych, a w rezultacie do katastrofy radiacyjnej.
„Próby okupantów naprzemiennego przenoszenia bloków energetycznych elektrowni Zaporoże ze stanu „zimnego wyłączenia” do stanu „gorącego” jeszcze bardziej pogarszają sytuację, nie mówiąc już o jawnym łamaniu warunków koncesji Państwowego Dozoru Jądrowego (Ukrainy — red.) na eksploatację tych obiektów jądrowych, czyli jednocześnie wymogów ustawodawstwa ukraińskiego i międzynarodowego” – podkreślił Kotin.
Od marca 2022 roku Elektrownia Jądrowa Zaporoże znajduje się pod okupacją rosyjską. Od tamtej pory była kilka razy o krok od katastrofy. Rosjanie zamienili elektrownię w bazę wojskową. Na terenie obiektu nuklearnego znajduje się rosyjski sprzęt i personel wojskowy. Teren wokół stacji jest zaminowany.
W październiku 2023 roku okupanci rozgrzali czwarty blok energetyczny stacji, co jest zabronione przez wymogi eksploatacyjne, gdyż mogłoby spowodować wypadek. Natomiast blok nr 6 jest wyprowadzany ze stanu „gorącego” do stanu „zimnego”.
Zgodnie z wymogami międzynarodowego bezpieczeństwa wszystkie bloki energetyczne stacji muszą znajdować się wyłącznie w stanie „zimnego wyłączenia”. Przenoszenie jednostek napędowych do bardziej niebezpiecznego „wyłączenia na gorąco” jest zabronione.
„Niespełnienie wymagań koncesji Państwowego Dozoru Jądrowego prowadzi do nieuniknionej degradacji urządzeń i systemów elektrowni ważnych dla bezpieczeństwa — ostrzegają Ukraińcy.

- Zagrożenie poważną awarią nuklearną w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej jest całkiem realne. Miałoby to poważne konsekwencje radiologiczne – ostrzegł Rafael Grossi szef IAEA, podczas przemówienia na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Tekst jego oświadczenia został opublikowany na stronie internetowej organizacji.

Rakiety lecą blisko

Pozostało 94% artykułu
Atom
W Polsce jest miejsce na cztery elektrownie jądrowe. Pewna jest tylko jedna
Atom
Jedna elektrownia atomowa pewna. Czy będą kolejne? Rząd rozważa
Atom
Losy małego atomu Orlenu poznamy pod koniec roku
Atom
Koreańczycy wygrywają bój o atom w Czechach
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Atom
Rosatom opuścił Niemcy. Już tam nie zarobi