Reklama

Wilno wstrzymuje swój atom

Po latach przygotowań i wybraniu głównego wykonawcy elektrownia atomowa na Litwie może nie powstać.

Publikacja: 20.01.2016 21:00

Wilno wstrzymuje swój atom

Foto: Bloomberg

Minister energetyki Litwy Rokas Masulis poinformował, że zapadła decyzja o „czasowym wstrzymaniu prac na projektem elektrowni jądrowej Visaginase (Wysagino)”. „Na pewien czas wstrzymujemy projekt, bo rynkowa sytuacja nie jest zbyt korzystna. Do tego potrzebujemy dalszych prac nad projektem, tak by zaczęły w pełni pracować nasze mosty energetyczne z Polską i Szwecją, a cena prądu stała się stabilna” – cytuje ministra portal Delfi.

Masulis dodał, że do projektu siłowni jądrowej strony wrócą w ciągu roku–półtora. Zapewnił, że Litwa potrzebuje prądu z atomu, bo jest krajem energetyki jądrowej, a atom to dodatkowa energia i gwarancja bezpieczeństwa.

Projekt budowy elektrowni w Wysagino jest zaawansowany, a udział w nim biorą też Łotwa i Estonia. Elektrownia o mocy 1,3 GW miała zastąpić zamkniętą w 2009 r. pod naciskiem Unii postsowiecką siłownię w Ignalinie.

Unia zgodziła się wtedy pokryć Litwie straty i dofinansować budowę nowoczesnej elektrowni atomowej w pobliskim Wysagino. Ma ona kosztować ok. 5 mld euro i być wspólnym przedsięwzięciem Litwy, Łotwy i Estonii (wcześniej udział miała też wziąć Polska, ale ostatecznie wycofała się z projektu). Wykonawcą generalnym i dostawcą wyposażenia zostało japońskie Hitachi.

W maju 2013 r. minister energetyki Jarosław Niewierowicz na polecenie rządu zainicjował rozmowy z partnerami. Szansą na porozumienie okazała się decyzja o zamrożeniu budowy konkurencyjnej elektrowni Bałtyckiej w obwodzie kaliningradzkim.

Reklama
Reklama

Najwięcej akcji w elektrowni w Wysagino objął Skarb Państwa Litwy (38 proc.). 22 proc. ma Estonia, a po 20 proc. Łotwa i Hitachi. Stosownie do udziałów Litwa zainwestuje w budowę ok. 2,6 mld euro.

– Projekt budowy jest ekonomicznie uzasadniony. Nakłady się zwrócą – zapewniła wtedy Ingrida Szimonite, litewska minister finansów. Według obecnych wyliczeń cena MWh z Wysagino wyniosłaby 50 euro.

Na strategicznego inwestora elektrowni litewski rząd wybrał Hitachi-GE Nuclear Energy Ltd. Konsultantem technicznych jest największy amerykański operator elektrowni jądrowych Exelon Nuclear Partners.

Budowa elektrowni wzbudziła na Litwie protesty. Zdaniem Linasa Balasisa, szefa Instytutu Zielonej Polityki, projekt jest polityczny. Inwestycja nigdy się nie zwróci. Elektrownia miała zacząć pracę w 2022 r. Teraz ten termin jest już nieaktualny.

Minister energetyki Litwy Rokas Masulis poinformował, że zapadła decyzja o „czasowym wstrzymaniu prac na projektem elektrowni jądrowej Visaginase (Wysagino)”. „Na pewien czas wstrzymujemy projekt, bo rynkowa sytuacja nie jest zbyt korzystna. Do tego potrzebujemy dalszych prac nad projektem, tak by zaczęły w pełni pracować nasze mosty energetyczne z Polską i Szwecją, a cena prądu stała się stabilna” – cytuje ministra portal Delfi.

Masulis dodał, że do projektu siłowni jądrowej strony wrócą w ciągu roku–półtora. Zapewnił, że Litwa potrzebuje prądu z atomu, bo jest krajem energetyki jądrowej, a atom to dodatkowa energia i gwarancja bezpieczeństwa.

Reklama
Atom
Władze Wielkopolski nie ustępują w walce o drugą elektrownię jądrową
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Atom
Kto dostarczy technologię dla drugiej elektrowni jądrowej? W grze cztery kraje
Atom
PGE przejmie pełną kontrolę nad atomową spółką w Koninie. Jest porozumienie z ZE PAK
Atom
Największa elektrownia atomowa Europy zasilana z generatorów diesla. Tak działają Rosjanie
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Atom
Ruszą kluczowe przygotowania terenu pod budowę atomu w Choczewie
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama