Materiał powstał we współpracy z Fundacją „Polska z Natury”

- Często dyskusja w tym temacie ma miejsce tylko w tradycyjnych, brukselskich bańkach, gdzie uczestnicy poklepują się po plecach i mówią, że tak jest ok. Tymczasem mamy do czynienia ze społecznymi emocjami, które zaczęły się pojawiać na kanwie Europejskiego Zielonego Ładu i ważnym elementem dyskusji jest droga do społecznej akceptacji reform - mówi nt. konferencji Energy Security in CEE Paweł Musiałek, prezes Klubu Jagiellońskiego.

Paweł Musiałek

Paweł Musiałek

18 listopada w Warszawie odbędzie się konferencja „Bezpieczeństwo energetyczne w Europie Środkowo-Wschodniej 2024. Rola zielonego konserwatyzmu w budowaniu bardziej konkurencyjnej UE” organizowana przez Fundację Polska z Natury, Conservative Environment Network oraz Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego.

- To jedno z największych wydarzeń w Europie Środkowo-Wschodniej, które łączy ze sobą tematy energetyki, polityk klimatycznych oraz bezpieczeństwa - stwierdza Krzysztof Perycz-Szczepański, dyrektor Fundacji Polska z Natury.

Potrzeba europejskiej reindustrializacji

Europa potrzebuje specjalnego funduszu, który skierowałby ją na ścieżkę zielonej reindustrializacji i pozwolił rozwinąć rodzime technologie - podkreślają organizatorzy konferencji.

Krzysztof Perycz-Szczepański

Krzysztof Perycz-Szczepański

- Polityka energetyczna kreowana jest na dwóch poziomach: krajowym oraz ponadnarodowym, dlatego kierujemy naszą konferencję do przedstawicieli rządu, Kancelarii Prezydenta RP, posłów, przedstawicieli Komisji Europejskiej, europarlamentu, a także ekspertów branżowych. Chcemy rozmawiać o wyzwaniach, jak w dobie kryzysu dalej kreować europejską polityką klimatyczną, ale także zamierzamy przedstawić propozycje konkretnych rozwiązań – podkreśla Krzysztof Perycz-Szczepański.

Dodaje, że organizatorzy chcą przedstawić propozycję nowego funduszu, który miałby przywrócić Europę na ścieżkę zielonej reindustrializacji”.

- Podczas konferencji odbędzie się premiera raportu, który opracowuje Fundacja Polska z Natury we współpracy z Instytutem Zielonej Gospodarki i Cambridge Econometrics. Już dziś mogę zdradzić, że w raporcie wskażemy skalę potrzeb inwestycyjnych dla UE wraz z mechanizmem finansowania i redystrybucji środków na poszczególne kraje wspólnoty – zaznacza Perycz-Szczepański.

W debatach podczas konferencji wezmą udział przedstawiciele polskiego rządu i parlamentu, także przedstawiciele Komisji Europejskiej. Będą również np. ambasadorzy, którzy zajmowali się tematem Trójmorza i współpracą energetyczną w tym zakresie.

- Jako UE jesteśmy w zasadzie na trajektorii zjazdu do gospodarczej drugiej ligi i jeśli niczego nie zrobimy grozi nam mocna deindustrializacja, patrząc na to, co robią USA czy Chiny. Europa, która chciała być pierwsza we wdrażaniu polityki dekarbonizacyjnej i klimatycznej może znaleźć się w wielkim kłopocie, bo zyski z innowacyjności zbiorą inni. Tymczasem nasz kontynent staje się liderem, ale nie rozwoju, tylko kosztów związanych z transformacją – wskazuje Paweł Musiałek, prezes Klubu Jagiellońskiego.

Podczas konferencji zaplanowane są panele dotyczące m.in. następujących tematów: „Rosja, USA i Chiny stoją na drodze zielonej transformacji”, „Polityka klimatyczna UE potrzebuje ewolucji czy rewolucji? Co powinniśmy zmienić w Europejskim Zielonym Ładzie?” , „Współpraca energetyczna w Europie Środkowo-Wschodniej – synergie i różnice. Jakie powinny być główne cele Inicjatywy Trójmorza w polityce energetycznej?” czy „Wyzwania transformacji energetycznej. Przypadek Polski”

Regionalna wspólnota

Jak podkreślają organizatorzy, nowa odsłona Komisji Europejskiej to „okazja dla konserwatywnie myślących przedstawicieli Europy Środkowo-Wschodniej do zaproponowania konkretnych działań, które odzwierciedlą ich perspektywy i wartości w zakresie dostosowania polityki klimatycznej UE do potrzeb szerokiego społeczeństwa”.

- Chcemy by z naszej części Europy popłynął mocny głos, a jak widać - dotąd nie byliśmy regionem, który jest wpływowy w Unii Europejskiej, pomimo, że nasze słupki PKB rosną, nadrabiamy zaległości cywilizacyjne oraz infrastrukturalne. W kluczowych sytuacjach okazuje się, że wpływ na politykę energetyczną i klimatyczną Unii nie jest duży. Stąd ważnym aspektem jest wspólny głos regionu w najważniejszych kwestiach, mimo pewnych rozbieżności – mówi Musiałek.

Jego zdaniem, w publicznym lokalnym dyskursie „często nie ma miejsca dla głosów niemałej grupy polityków i obywateli, którzy są bardziej krytyczni wobec polityki klimatycznej”.

- Ważne, żeby te różne głosy się spotkały. Bo tych spotkań do tej pory za wiele nie było i stąd tak silne negatywne emocje różnych środowisk wokół Europejskiego Zielonego Ładu, które biorą się m.in. z poczucia wykluczenia z tej debaty. A przecież powinno być tak, że jeżeli szanujemy demokrację, to szanujemy też głosy, które są krytyczne – dodaje szef Klubu Jagiellońskiego.

„Rzeczpospolita” jest partnerem medialnym konferencji „Bezpieczeństwo energetyczne w Europie Środkowo-Wschodniej 2024”

Materiał powstał we współpracy z Fundacją „Polska z Natury”