W Katowicach odbyła się uroczysta górnicza „Barbórka” organizowana przez Polską Grupę Górniczą z udziałem przedstawicieli rządu.
Bezpieczeństwo oparte na węglu
Jak powiedziała minister przemysłu, Marzena Czarnecka, cała Polska powinna wyrazić uznanie za naszą ciężką pracę i uświęcenie. Jak dodała nie wszyscy jednak tak zrobili czego przykładem miał być protest organizacji Greenpeace przed siedzibą resortu. - Ja chciałabym Państwu podziękować w sposób szczególny za zaangażowanie i za to, że zjeżdżacie pod ziemię, gdzie większość Polaków się nie odważyła pracować w tak trudnych warunkach. My wiemy doskonale jak wymagające i ryzykowne jest to zajęcie i wiemy, że robicie to każdego dnia stawiając w czoła licznym zagrożeniom, Podstawowym elementem, którym zajmujemy się w ministerstwie to transformacja energetyczna, w duchu porozumienia społecznego. Staramy się, żeby tym pracownikom zapewnić godne warunki – powiedziała minister, nadzorująca sektor górniczy.
Jakub Jaworowski, minister aktywów państwowych zadeklarował, że bezpieczeństwo energetyczne jeszcze przez długie lata będzie oparte na węglu. - My naprawdę głęboko się pochylamy i myślimy o górnictwie. Pierwszy powrót jest do rzeczy oczywisty, bo macie w Warszawie świetnego adwokata. Panią minister Czarnecką, która zawsze na Radzie Ministrów staje bólem za górniczym stanem.
Drugi powrót jest czysto merytoryczny. My wszyscy wiemy, że bezpieczeństwo energetyczne Polski jeszcze przez długie, długie lata będzie opierało się o paliwach kopalne. Wystarczy spojrzeć na liczby. W ubiegłym miesiącu Polskie Sieci Elektroenergetyczne dokonały przywołań rynku mocy. W środku dnia wówczas, kiedy doszło do tego przywołania 97 proc. energii pochodziło z węgla, w Niemczech było to 30 proc. z węgla, a 20 proc. z gazu. – przypomniał minister, który sprawuje nadzór nad spółkami górniczymi.
PGG przygotowuje się na transformację
Wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej ds. produkcji, Marek Skuza powiedział, że spółka będzie musiała dostosowywać budżet i plany do potrzeb rynku oraz klientów. - Oczywiście w zachowaniu standardów bezpieczeństwa i w zgodzie z umową społeczną. Uwzględniając tempo transformacji, będziemy z pewnością, redukować moce produkcyjne przy zachowaniu zobowiązań wynikających z umowy społecznej. Jest to możliwe dzięki systemowi wsparcia. To dzięki tej dotacji funkcjonujemy i zapewniamy, że bardzo to wsparcie doceniamy – powiedział.