Związki zawodowe JSW w konflikcie z zarządem. Wyciekły tajne informacje

Związki zawodowe domagają się od rządu działań dotyczących przyszłości spółki. Na portalach społecznościowych związków zawodowych JSW opublikowano tajne informacje dotyczące planu naprawczego. Głos zabrała już Komisja Nadzoru Finansowego.

Publikacja: 04.10.2024 18:38

Związki zawodowe JSW w konflikcie z zarządem. Wyciekły tajne informacje

Foto: Adobestock

W piśmiennie datowanym na 30 września reprezentatywne organizacje związkowe: ZOK NSZZ Solidarność JSW S.A., Federacja Związków Zawodowych Górników JSW S.A., Związek Zawodowy „KADRA" Pracowników JSW S.A napisały list do wiceministra aktywów państwowych Roberta Kropiwnickiego z prośbą o podjęcie działań w kontekście prac obecnego zarządu spółki. „Zwracamy się do Pana Ministra, jako osoby sprawującej Nadzór Właścicielski nad Jastrzębską Spółką Węglową S.A. z prośbą o spotkanie, na którym chcieliśmy przedyskutować kilka tematów, związanych ze strategicznymi kwestiami dotyczącymi spółki” – czytamy w liście.

Czytaj więcej

Kto mógł dopuścić się wycieku informacji niejawnych JSW? Jest trop

Zarzuty wobec zarządu JSW

Z niepokojem związki zawodowe obserwują kilka niebezpiecznych zjawisk, jakie następują w JSW. Są to ich zdaniem: systematyczny spadek produkcji, który powoduje utratę zaufania naszych kluczowych klientów, zmuszonych do poszukiwania alternatywnych źródeł zaopatrzenia w węgiel koksujący i koks (z Indonezji, Australii, Kanady), brak pomysłów prezesa zarządu na kierunki rozwoju spółki, której podstawowy produkt jest na liście krytycznych surowców Unii Europejskiej, brak komunikacji z rynkiem kapitałowym ze strony wiceprezesa ds. Finansów i prezentowanie sprzecznych komunikatów dla inwestorów (komunikowanie konieczności umorzenia certyfikatów z FIZ i równoczesne wypowiedzi Prezesa ws. wypłat dywidendy).

Związki zarzucają także zarządowi brak zajmowania się strategicznymi tematami przez wiceprezesa ds. Rozwoju w zakresie bazy zasobowej, rozwijania nowoczesnych technik wydobycia i przetwórstwa węgla i koksu, „a zajmowanie się akwizycją projektów energetyki odnawialnej (z szacowanymi kosztami akwizycji i budowy ok 500 milionów!!)”.

- W świetle utraty przez spółkę gotówki ok., 1 miliarda złotych kwartalnie! próby wprowadzenia przez prezesa (z poparciem niektórych członków Rady Nadzorczej powołanych przez MAP) zmian do statutu spółki zmierzających do: zmarginalizowania roli Rady Nadzorczej (w której załoga posiada swoich przedstawicieli), możliwości wyeliminowania ze składu zarządu jednego z członków — powoływanego przez załogę — „z powodu ważnych przyczyn" i spowodowanie, by nowy członek zarządu wybierany był w długim czasie — 3 miesiące (w trakcie którego w spółce może dojść do wielu istotnych zmian,) możliwość odebrania kompetencji jednemu z członków Zarządu i pozostawienie jego roli jako „figuranta bez teki" – czytamy w liście.

- Na takie zmiany, które spowodować mogłyby „wypaczenie" mechanizmów kontrolnych, zaburzenie wypracowanych przez lata dobrych praktyk tzw. corporate governance — nie będzie naszej zgody – podkreślono w piśmie.

Dlaczego spółka traci tyle gotówki? 

Na to pytanie od tygodni odpowiadają analitycy giełdowi. Przypominają oni, że JSW jest spółką „koniunkturalną”, czyli taką, gdzie wyniki finansowe są wynikiem sytuacji gospodarczej. Popyt na węgiel koksujący spada, bo popyt na stal jest coraz mniejszy. Cena surowca wynosi już poniżej 200 dol. za tonę. 

– Otoczenie makroekonomiczne nie pomaga, bo dolar bardzo się osłabił, a ceny węgla w ostatnich tygodniach zachowują się bardzo słabo. Perspektywy dla węgla energetycznego, który także wydobywa JSW, również są słabe i prognozujemy dalsze spadki. Przy takim wzroście kosztów i nakładów inwestycyjnych spółka bardzo szybko spali gotówkę – mówił po wynikach spółki Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ.

Przy utrzymaniu aktualnych cen węgla koksującego poniżej 200 dol. za tonę, utrzymaniu obecnego poziomu kursu złotego do dolara, a także utrzymaniu kosztów działalności górniczej, gotówka ze wspomnianego funduszu na trudne czasy skończy się w przyszłym roku. – Zarząd ma teraz jeszcze pole manewru i może wybierać np. między cięciem wynagrodzeń a innymi restrykcyjnymi krokami jak zwolnienia. Jeśli w przyszłym roku pieniądze się skończą, a otoczenie się nie zmieni, zarząd może nie mieć wyboru i będzie musiał ciąć zatrudnienie. Związki zawodowe będą musiały zrozumieć tę perspektywę – przestrzegał we wrześniu Jakub Szkopek, analityk Erste Securities.

Analityk wskazuje, że zarząd jastrzębskiej spółki zaczyna sygnalizować potrzebę ograniczania kosztów. – Pojawią się wstępne przymiarki dotyczące optymalizacji kosztów, ale dotyczą sfery administracyjnej. Związki zawodowe obecnie nie wykazują żadnej elastyczności dotyczącej np. zmniejszenia wynagrodzeń. W końcówce września pracownicy JSW dostaną pierwszą transzę przyznanych im wcześniej nagród. Tymczasem w ostatnich latach w grupie rośnie zatrudnienie, a wydobycie spada. To ostatnie miało sięgnąć nawet 16 mln ton, jednak w tym roku jest mniejsze niż w zeszłym i prawdopodobnie wyniesie tylko 12,5 mln ton – dodawał Szkopek. Jak podkreśla, oznacza to, że obecnie spółka jest w takiej sytuacji, że koszty działalności górniczej ma stałe i wysokie, a jej przychody się kurczą z powodu niższych cen węgla i mniejszego wydobycia.

Analitycy prognozują, że rezerwy ze Stabilizacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego (tzw. Fundusz na trudne czasy) mogą się skończyć w pierwszej połowie 2025 r. Limit umorzeń certyfikatów inwestycyjnych na 2024 r. wynosi łącznie 2 mld zł. Na koniec marca 2024 r. wartość aktywów netto funduszu wynosiła około 5,7 mld zł.

Tego samego dnia, te same centrale związkowe wniosły do zarządu o zwołanie w trybie pilnym Pomocniczego Komitetu Sterującego JSW. „Celem spotkania powinna być prezentacja programu naprawczego JSW S.A., o który to program zawnioskowała Rada Nadzorcza JSW S.A., wyznaczając termin zakończenia prac Zarządu JSW na dzień 30.09.2024 r.” – czytamy w drugim piśmie.

Ujawnienie tajnych informacji 

Minęły dwa dni od przesłania tego listu do MAP, kiedy na portalach społecznościowych związków zawodowych opublikowano tajne informacje, dotyczące wstępnych prac roboczych nad planem naprawczym finansów spółki. Na profilu społecznościowym związków zawodowych (JSW Związki) w środę 2 października wieczorem opublikowano założenia – jak się okazało wstępne i robocze – dotyczące planu naprawczego w spółce. Nie są to dokumenty w rozumieniu prawa, bo nikt pod nimi się nie podpisał, ani żadne organy korporacyjne ich nie przyjmowały. Jak udało się nam dowiedzieć, były to informacje robocze, nad którymi organy korporacyjne miały dopiero pracować.

Wstępne założenia dotyczyły wdrożenia planu naprawczego w spółce na kwotę ok. 5,7 mld zł w ramach programu oszczędnościowego na lata 2024-2027, z czego około 2,4 mld zł oszczędności wymaga zgody związków zawodowych. Wskaźniki oraz liczby ujęte w opublikowanych przez związki zawodowe slajdach, co, jak się okazuje, mogło być działaniem cenotwórczym, mogły się zmienić na etapie dalszych prac zarządu i rady.

Do sprawy odniósł się też rzecznik Komisji Nadzoru Finansowego. Spółka w pierwotnym oświadczeniu zdementowała, że jest to oficjalny dokument spółki, a następnie przekazała komunikat, że jednak doszło do wycieku informacji. - Spółka nie przekazała informacji o programie naprawczym w formie raportu o informacji poufnej. KNF nie bagatelizuje sygnałów, które mogą wskazywać na potencjalne naruszenie rozporządzenia MAR, w tym na potencjalne nieprawidłowości w wykonywaniu obowiązków informacyjnych przez emitentów – informuje nas KNF.

Co ważne jednak w kontekście upublicznienia informacji, Komisja monitoruje także informacje rozpowszechniane w mediach społecznościowych również pod kątem potencjalnej manipulacji jak i bezprawnego ujawnienia informacji poufnych. – Sprawa ta jest i będzie przez nadzór szczegółowo wyjaśniana, a w przypadku uzasadnionego podejrzenia dotyczącego ujawnienia i wykorzystania informacji poufnych, skierowane zostaną stosowne zawiadomienia do organów ścigania – podkreśla KNF.

W piśmiennie datowanym na 30 września reprezentatywne organizacje związkowe: ZOK NSZZ Solidarność JSW S.A., Federacja Związków Zawodowych Górników JSW S.A., Związek Zawodowy „KADRA" Pracowników JSW S.A napisały list do wiceministra aktywów państwowych Roberta Kropiwnickiego z prośbą o podjęcie działań w kontekście prac obecnego zarządu spółki. „Zwracamy się do Pana Ministra, jako osoby sprawującej Nadzór Właścicielski nad Jastrzębską Spółką Węglową S.A. z prośbą o spotkanie, na którym chcieliśmy przedyskutować kilka tematów, związanych ze strategicznymi kwestiami dotyczącymi spółki” – czytamy w liście.

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Węgiel
Tąpnięcie w Polskiej Grupie Górniczej. Spadek przychodu o 40 proc.
Węgiel
Szef górniczej Solidarności Bogusław Hutek: Nadchodzi czas walki
Węgiel
Kto mógł dopuścić się wycieku informacji niejawnych JSW? Jest trop
Węgiel
Zmiany w cenach węgla? Stawki w PGG, PKW i Bogdance. Ile trzeba zapłacić?
Węgiel
Węgiel tańszy niż przed rokiem. Polacy pytają o krajowy, a jest go coraz mniej