Reklama

Miliony ton węgla od spółek. Dystrybuować mają samorządy

PGE Paliwa i Węglokoks mają sprowadzić do Polski do końca roku 11,2 mln ton węgla. Taką deklarację złożył wicepremier minister aktywów państwowych Jacek Sasin.

Publikacja: 26.09.2022 09:43

Miliony ton węgla od spółek. Dystrybuować mają samorządy

Foto: Adobe Stock

Jak tłumaczył, będzie to węgiel energetyczny, z którego ok. 25 proc. z będzie dostępne dla gospodarstw domowych. Przyznał jednak, że ograniczeniem jest przepustowość polskich portów.

Te wynoszą w skali roku ok. 8 mln tonów, jednak ministerstwo infrastruktury informował, że porty pracują nad wygospodarowaniem placów, które pozwolą na odbiór kolejnych 4,5 mln ton.

Czytaj więcej

Polski system energetyczny uniknął „czarnego piątku”. Zaledwie 4 proc. rezerwy

Przypomniał także, że, ok. 600 tys. ton przesianego węgla miała też sprowadzić Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych – Na razie nie udało się tego zadania zrealizować, ale wierzę, że również ten węgiel trafi do Polski –mówił Sasin.

Zakomunikował on także, że rusza sprzedaż węgla importowanego przez spółki skarbu państwa. – Możemy dostarczać węgiel do spółek komunalnych po znacznie niższej cenie niż oferowana jest na składach węglowych, gdzie węgiel kosztuje 3,5 tys. zł za tonę, a nawet więcej – powiedział Jacek Sasin.

Reklama
Reklama

Węgiel będzie można kupić od samorządów, na współpracę z którymi liczy Sasin. Cena takiego węgla ma wynieść ok. 2,5 tys. zł z VAT, czyli 2-2,1 tys. zł plus VAT. O takiej cenie mówił też na konferencji wynikowej prezes PGE Wojciech Dąbrowski. Jednak już Węglokoks w wypowiedzi dla PAP przekazał, że cena detaliczna węgla premium z importu nie przekroczy 2900 zł brutto.

Czytaj więcej

Buzek o bezpieczeństwie energetycznym Polski: Czy leci z nami pilot?

– Jeśli samorządy chciałyby uczestniczyć, to PGE Paliwa i Węglokoks będą w stanie ten węgiel dostarczać. W tej chwili są rozsyłane oferty do wszystkich samorządów, od jutra będzie uruchomiona infolinia – zapowiedział.

Dodał także, że sprzedaż węgla z polskich kopalń jest limitowana do poziomu 2 ton dla gospodarstwa domowego w pierwszym rzucie, a następnie będzie możliwość dokupienia kolejnych ilości surowca.

Jak tłumaczył, będzie to węgiel energetyczny, z którego ok. 25 proc. z będzie dostępne dla gospodarstw domowych. Przyznał jednak, że ograniczeniem jest przepustowość polskich portów.

Te wynoszą w skali roku ok. 8 mln tonów, jednak ministerstwo infrastruktury informował, że porty pracują nad wygospodarowaniem placów, które pozwolą na odbiór kolejnych 4,5 mln ton.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Węgiel
Zagraniczny kapitał zasili polski węgiel. Coal Energy ma miliony na inwestycje
Węgiel
Nowe górnicze odprawy bliżej przyjęcia
Węgiel
Niemcy zostaną dłużej przy węglu? Jest obietnica kanclerza Merza
Węgiel
Są chętni do odejścia z kopalń. Rząd szykuje odprawy
Węgiel
Niemcy nie będą na razie likwidować elektrowni węglowych. Cele zrealizowali wcześniej
Reklama
Reklama