Kolejne rozmowy na Śląsku. Przyszłość pomocy publicznej nadal nieznana

Wdrożenie unijnego rozporządzenia metanowego, prace nad zmianami w prawie geologicznym i górniczym oraz przyszłość kopalni Bielszowice omawiano podczas piątkowego posiedzenia Zespołu Trójstronnego ds. Bezpieczeństwa Socjalnego Górników w Katowicach.

Publikacja: 21.02.2025 21:28

Minister przemysłu Marzena Czarnecka

Minister przemysłu Marzena Czarnecka

Foto: Bartłomiej Sawicki

Jak wynika z relacji uczestników spotkania, punktem otwierającym spotkanie było przedstawienie aktualnej sytuacji branży przez dyrektora katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu.

Rozporządzenie metanowe 

Następnie przedstawiciele resortu przemysłu, w tym minister Marzena Czarnecka, omawiali trwające prace nad rozwiązaniami dot. wdrożenia i przestrzegania zapisów rozporządzenia metanowego w Polsce. Resort powołał w tym względzie specjalny zespół. Ma on opracować akty prawne potrzebne do wprowadzenia rozporządzenia w życie. Rozporządzenie metanowe, które obowiązuje od 4 sierpnia ub. roku, ustanowiło przepisy mające zmierzać do redukcji emisji metanu w sektorze energetycznym w UE. Obejmują one emisje pochodzące z sektora ropy naftowej, gazu ziemnego oraz węgla wprowadzane do obrotu w UE.

Przyszłość kopalni na Śląsku

Dodatkową, postulowaną przez stronę społeczną informację strona rządowa przedstawiła w zakresie planowanego połączenia kopalń Bielszowice i Halemba (funkcjonujących dotąd w ramach kopalni dwuruchowej Ruda) w kopalnię jednoruchową - zgodnie z zapisami umowy społecznej dla górnictwa węgla kamiennego z maja 2021 r. Zgodnie z zaplanowaną przez Polską Grupę Górniczą restrukturyzacją kopalni Ruda planowane jest stopniowe wydzielanie części Bielszowic i przekazywanie ich do likwidacji. PGG początkowo – zgodnie z zapisami umowy społecznej – zamierzała połączyć Halembę i Bielszowice z początkiem 2023 r., jednak ich odrębne funkcjonowanie przedłużono doraźnie do końca 2025 r. Jako jeden zakład kopalnia Ruda ma zostać wygaszona w 2034 r.

Mimo, że PGG zapewnia, że nikt z pracowników Bielszowic nie straci pracy, a każdy, kto będzie chciał pracować w spółce, ma mieć możliwość zatrudnienia, część zakładowych organizacji związkowych postuluje przedłużenie funkcjonowania zakładu.

Pomoc publiczna 

Wśród innych zgłoszonych w piątek postulatów górniczych związków zawodowych znalazło się objęcie podobnymi osłonami, jakie wynikają z umowy społecznej, a które obejmują spółki objęte Nowym Systemem Wsparcia (Polska Grupa Górnicza, Południowy Koncern Węglowy i Węglokoks Kraj), również prywatną spółkę PG Silesia – z Grupy Bumech.

Strona społeczna w piątek poruszyła też sprawę nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Jej głównymi założeniami jest umożliwienie finansowania świadczeń dla pracowników likwidowanych zakładów górniczych oraz to, że likwidacja kopalń ma być prowadzona przez przedsiębiorców górniczych, którzy będą mogli na ten cel dostawać państwowe dotacje, a nie jak dotąd, przez spółkę restrukturyzacyjną.

Związkowcy mówili o proponowanych zmianach do konsultowanego projektu. Pytali o realność wprowadzenia nowelizacji przy dotychczasowym braku notyfikacji i zgody Komisji Europejskiej na pomoc publiczną, która miałaby być przyznawana przedsiębiorcom górniczym na podstawie zmienionych przepisów ustawy. Strony uzgodniły powołanie podzespołu ds. konsultacji wniosków do nowelizacji.

Jak wynika z relacji uczestników spotkania, punktem otwierającym spotkanie było przedstawienie aktualnej sytuacji branży przez dyrektora katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu.

Rozporządzenie metanowe 

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Surowce i Paliwa
Oto propozycja Kijowa dla Unii: ukraiński tytan i uran zamiast rosyjskiego
Surowce i Paliwa
Sondaż: Zdecydowana większość Polaków popiera nowe plany Orlenu
Surowce i Paliwa
Orlen pozyskał miliardy na strategiczne inwestycje
Surowce i Paliwa
Ile będzie nas kosztować unijny podatek od ogrzewania i transportu? Są nowe dane
Surowce i Paliwa
Huta Częstochowa odżyła. To jednak nie koniec walki o przetrwanie