Według analizy CNN Business to z pewnością najwyższa stopa zwrotu po wyborach prezydenckich od czasu rozpoczęcia handlu kontraktami futures na ropę na giełdzie NYMEX w 1983 r. Tuż za powyborczą hossą Bidena znajduje się George H.W. Bush. Po wygranych przez niego wyborach w 1988 r. notowania surowca wzrosły o 31 proc.
Analitycy przyznają jednak, że wpływ na to ma sytuacja makroekonomiczna na świecie, a nie bezpośrednie decyzje Joe Bidena.
Joe Biden, prezydent USA, fot. AFP
– Wyższe ceny ropy naftowej są odzwierciedleniem optymizmu co do wzrostu gospodarczego, ponieważ świat rozpoczyna proces szczepień, aby wyjść z pandemii – powiedział Jason Bordoff, dyrektor Centrum Globalnej Polityki Energetycznej Uniwersytetu Columbia.
Coraz więcej Amerykanów zostaje zaszczepionych, dlatego znów mogą podróżować, co powoduje wzrost popytu na ropę. Bank of America przewiduje, że do 2023 r. popyt będzie rósł w najszybszym tempie od lat 70.