Układacz rury Gazpromu wraca do domu

Po 76 dniach błąkania się po morzach świata, układacz rur Gazpromu wraca do portu wyjścia – na rosyjski Daleki Wschód. I to pomimo, że znajduje się już niedaleko czekającego na dokończenie gazociągu Nord Stream-2.

Publikacja: 26.04.2020 16:26

Układacz rury Gazpromu wraca do domu

Foto: Bloomberg

Statek „Akademik Czerski” znajduje się teraz w kanale La Manche, podały Marine Traffic i Vesselfinder – portale monitorujące ruchy statków. Wcześniej jako port docelowy statek wskazał szkockie Aberdeen. Teraz zmienił go na rosyjską Nachodkę nad Morzem Japońskim. Stamtąd wypłynął dwa i pół miesiąca temu.
""

Bloomberg

energia.rp.pl

Statek od 2016 r znajduje się w użyciu przez Gazprom flot – spółkę morską Gazpromu. Po tym jak w końcu grudnia 2019 r. w obliczu nowych sankcji USA, z budowy dwóch nitek gazociągu północnego wycofali się najlepsi specjaliści i statki – szwajcarski Allseas, Rosjanie zapowiadali, że „Akademik Czerski” może położyć brakujące 160 km gazociągu. Eksperci powątpiewali, że jest to możliwe. Przygotowania do takiej inwestycji jak kładzenie ponad metrowej średnicy rur na dnie Bałtyku trwają zwykle 2-3 lata.

Statek wyruszył jednak z portu w Nachodce 10 lutego. Zamiast płynąć na Bałtyk najkrótszą trasą, zaczął kluczyć. Zaliczył Singapur, Mozambik, RPA, skąd skierował się do Egiptu podając jako cel Port Saud, dokąd miał przybyć 30 kwietnia, wylicza agencja TASS. Potem znów nastąpiła zmiana i „Akademik Czerski” nie przepłynął Cieśniny Gibraltarskiej, ale skierował się na północny Atlantyk do Aberdeen. Teraz wraca z powrotem na Daleki Wschód.
Wszystko to może mieć związek z załamaniem rynku gazu w Europie. Surowiec jest najtańszy od wielu dziesięcioleci, a będzie jeszcze tańszy wobec rosnącej nadpodaży. Klienci już rezygnują z zamówionego amerykańskiego LNG. Gazprom – największy dostawca gazu dla Europy, w ciągu dwóch miesięcy zmniejszył eksport o 24,6 procent w ujęciu rocznym do 32,5 mld m3. Dochody koncernu z eksportu spadły o ponad połowę. Kolejne miesiące będą jeszcze gorsze, wobec rozwoju pandemii i zapaści cen ropy, z którą powiązana jest cena gazu rosyjskiego w kontraktach długoterminowych. Rosyjscy analitycy oceniają, że Gazprom sprzeda w tym roku za granicą do 20 mld m3 gazu mniej. Bardziej jednak odczuwany dla koncernu będzie spadek ceny gazu – o 1,5 raza w stosunku do minionego roku.
Pozostało 100% artykułu
Materiał Promocyjny
Raport DISE: Biometan może wesprzeć zieloną transformację Polski
Surowce i Paliwa
Azoty zredukują koszty świadczeń pracowniczych
Surowce i Paliwa
Azoty będą importować coraz więcej amoniaku
Surowce i Paliwa
Przez wzrost cen gazu ucierpią biznesy nawozowe Azotów i Orlenu
Surowce i Paliwa
Wyłom w polityce klimatycznej? Nowa Zelandia robi to jako pierwsza