Królowanie USA zaczęło się w listopadzie 2019 r i wg danych na koniec lutego amerykańskiej Administracja Informacji Energetycznej (EIA), trwa także w tym roku. „W lutym amerykański eksport LNG do Europy osiągnął wielkość rekordową – 5,1 mld funtów sześciennych na dobę (równowartość ok. 107 tys. ton LNG na dobę lub 144 mln m3/doba -red). To blisko dwa razy więcej aniżeli sprzedał w Europie w tym czasie Katar (długoletni lider rynku LNG -red)” – piszą eksperci EIA.
W minionym roku najszybciej zwiększyli dostawy gazu skroplonego do ropy właśnie Amerykanie (1,5 raza) oraz Rosjanie (1,4 raza). Średnio na dobę Stary Kontynent importował w 2019 r 11 mld funtów sześciennych (ok. 231 tys. ton/doba lub 311 mln m3). To dwa razy więcej aniżeli Europa kupowała gazu skroplonego w dwóch poprzednich latach, policzyli Amerykanie.
Rekordowy miesięczny import LNG do Europy był w grudniu 2019 r i lutym 2020 r i wyniósł 14 mld funtów sześciennych, co świadczy o tym, że europejskie terminale do re gazyfikacji były zapełnione w średnio 60 procentach swoich mocy przerobowych.
LNG carrier ship sits docked at the Cheniere Energy Inc. terminal in this aerial photograph taken over Sabine Pass, Texas, U.S./Bloomberg
Skokowy wzrost popytu na LNG w Europie potwierdził też raport Komisji Europejskiej z grudnia 2019 r. W III kw import gazu skroplonego na rynek Unii podskoczył o 75 proc. w ujęciu rocznym. Wtedy liderem rynku wciąż pozostawał Katar (35 proc.) przed Rosją (15 proc.), Nigerią (14 proc.) i USA (12 proc.). Danych za IV kw Komisja jeszcze nie opublikowała.