Nord Stream ma prowadzić z Rosji – przez Finlandię, Szwecję i Danię – do Niemiec. Dotychczas Duńczycy odnosili się do tego projektu chłodno: był to jedyny kraj, który formalnie nie wyraził zgody na zaprojektowany przebieg trasy przesyłu surowca.
Brak zgody nie oznacza jednak odmowy. Duńska Agencja Energetyki wydała w końcu ostateczną decyzję, choć już w czerwcu pomysłodawcy gazociągu zaczęli zastanawiać się na alternatywną trasą, omijającą Danię.
Nord Stream 2 formalnie miał być gotowy do końca br. Gazprom zapowiada przesyłanie trasą przez Bałtyk w sumie 55 mld m sześc. gazu co roku.
Kilka dni temu Dania wyraziła również zgodę na budowę w swoich wodach gazociągu Baltic Pipe, którym norweski gaz transportowany będzie do Polski.