Jednak zdaniem analityków to nie koniec. BP jeszcze przez wiele lat będzie płacić za skutki katastrofy w Zatoce Meksykańskiej.

BP jest wciąż uwikłany w procesy sądowe, będące skutkiem katastrofy.

Eksplozja na  na platformie wiertniczej „Deepwater Horizon” miała miejsce 20 kwietnia 2010 roku. Zginęło 11 pracowników platformy, 17 zostało rannych a dwa dni po eksplozji platforma zatonęła. Przez wiele miesięcy przez dziurę wywierconą w dnie morskim do oceanu wyciekło 3,19 mln baryłek ropy.

Dopiero po 87 dniach od eksplozji udało się zatamować wyciek. Ponad 2 tys. kilometrów linii brzegowej zostało zniszczone przez ropę . BP zostało skazane za spowodowanie katastrofy i musiało zapłacić wysokie odszkodowania oraz wpłacić pokaźne sumy na projekty rekultywacji zniszczonych regionów.

Amerykański Departament Sprawiedliwości orzekł, że BP ma zapłacić za katastrofę w Zatoce Meksykańskiej maksymalnie 18,7 mld dolarów. Spłatę rozłożono na 18 lat. Porozumienie kończy sprawę sądową jaką koncernowi BP wytoczył rząd federalny oraz rządy stanowe Alabamy, Teksasu i Florydy. To największa jednorazowa kara nałożona na firmę w historii USA.