Dziś akcje JSW należą do jednych z najchętniej sprzedawanych przez inwestorów na warszawskiej giełdzie. Po kilkudziesięciu minutach od otwarcia ich kurs spadał nawet o 11,1 proc. do 18,8 zł. Bezpośrednim powodem nadpodaży są informacje dotyczące zamykanych w Polsce kopalń węgla kamiennego w związku z systematycznie rosnącą liczbą górników zakażonych koronawirusem.
Gwałtowna poprawa wyników jsw
– Omówiliśmy bieżącą sytuację w kopalniach oraz przedstawiliśmy kolejne działania jakie chcemy podjąć. Od jutra prace na terenie łącznie 12 kopalń zostaną wstrzymane – poinformował Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych. Dodał, że od wtorku wydobycie zostanie wstrzymane w dwóch kopalniach należących do JSW i 10 kopalniach PGG. Postój ma potrwać trzy tygodnie. W tym czasie górnicy otrzymają 100 proc. wynagrodzeń.
Do poniedziałkowego południa JSW nie odniosło do decyzji Sasina o zamknięciu kopalń należących do grupy. Sławomir Starzyński, rzecznik prasowy JSW w rozmowie z nami powiedział, że stosowany komunikat będzie ok. godz. 13. Nie chciał m.in. ujawnić, które konkretnie kopalnie zostaną zamknięte, ani dlaczego to Sasin o tym poinformował, a nie spółka.